To była długa droga, ale w końcu i dla Kruka zaświeciło włoskie słońce. Biznes tam nabiera coraz bardziej realnych kształtów, a co pokazały też ostatnie dane finansowe, staje się on też dochodowy.
Kolejny rozdział swojej włoskiej podróży Kruk pisze w tym roku. Firma ostatnio poinformowała o kolejnych inwestycjach na tym rynku. Windykator ma nabyć portfele wierzytelności od UniCreditu. Ich wartość nominalna ma wynosić do 1,65 mld zł. Przedmiotem umowy mają być wierzytelności powstające od I kwartału do końca 2022 r. Będą one nabywane w czterech transzach.
– W czerwcu 2021 r. informowaliśmy o zawarciu z UniCredit umowy nabycia detalicznych, niezabezpieczonych wierzytelności bankowych, a teraz mówimy o decyzji banku w kwestii kolejnej współpracy i nowej umowy. Przypomnę, że jesteśmy we Włoszech od 2015 r. i przebyliśmy długą i pracowitą drogę. Posiadamy niezbędne know-how i doświadczenie w obsłudze wierzytelności o takiej charakterystyce, a kolejna umowa z bankiem świadczy o zadowoleniu i dobrej współpracy każdej ze strony – podkreśla Piotr Krupa, prezes firmy Kruk. Nie są to tylko puste słowa. Dane za 2021 r. pokazały, że Kruk we Włoszech czuje się coraz lepiej. Spłaty z portfeli na tym rynku w ubiegłym roku wyniosły 313 mln i były o 25 proc. większe niż rok wcześniej. Przychody wzrosły aż o 138 proc., do 279 mln zł, zaś EBITDA gotówkowa wzrosła o 31 proc., do poziomu 148 mln zł. Po roku przerwy Kruk wrócił także do zakupów na tamtejszym rynku. Na nowe pakiety wierzytelności firma wydała 282 mln zł.
To wszystko powoduje, że rynek włoski przestaje być tylko dodatkiem do kożucha dla Kruka. – Patrząc na krzywą spłat, czujemy coraz większy komfort na rynku włoskim i wszystko zmierza w kierunku przebijania celów. Widzimy już stabilny trend w spłatach. Zaczyna to powoli przypominać to, jak działa biznes w Polsce oraz Rumunii. Będziemy też kontynuowali inwestycje we Włoszech. Jest szansa, by zwiększać tam biznes – mówił podczas ostatniej konferencji wynikowej Michał Zasępa, członek zarządu Kruka.
O ile Włochy wyglądają w biznesie Kruka coraz lepiej, o tyle wciąż spółka ma dużo pracy, jeśli chodzi o inny kraj południa Europy. Mimo że do Hiszpanii spółka weszła również w 2015 r., to wciąż skala tamtejszego biznesu pozostaje stosunkowo niewielka.