Giganci rynku windykacyjnego połączyli siły

Wielka fuzja na rynku windykacyjnym stała się faktem. We wtorek oficjalnie zakończyło się połączenie szwedzkiej grupy Intrum Justitia z norweskim podmiotem Lindorff.

Publikacja: 29.06.2017 06:02

Giganci rynku windykacyjnego połączyli siły

Foto: Fotolia

Operacja ta nie tylko otwiera nowy rozdział w historii europejskiego rynku windykacyjnego. Może mieć także bezpośrednie przełożenie na polskie spółki. Zarówno bowiem Intrum Justitia, jak i Lindorff zdążyły już zaznaczyć swoją obecność nad Wisłą.

– Jest to milowy krok nie tylko dla naszych spółek, ale również dla całego sektora zarządzania wierzytelnościami. Poprzez połączenie sił zarówno klienci lokalni, jak i globalni odniosą korzyść z naszej paneuropejskiej działalności, rozszerzonej oferty usług, innowacyjnych rozwiązań oraz compliance na najwyższym poziomie. Jestem bardzo entuzjastycznie nastawiony do fuzji naszych firm i czekam z niecierpliwością na możliwość prowadzenia nowej połączonej spółki – mówi Mikael Ericson, dyrektor generalny oraz prezes połączonej spółki.

GG Parkiet

– Bardzo się cieszę, że połączenie dwóch silnych spółek zostało zakończone. Intrum Justitia oraz Lindorff wspólnie staną się liderem na rynku. Będą w stanie przynieść znaczącą wartość dla klientów, udziałowców oraz społeczeństwa poprzez stworzenie najbardziej liczącego się gracza w naszej branży, zarówno w odniesieniu do zróżnicowania umiejętności, jak i do zasięgu geograficznego – dodaje Lars Lundquist, prezes Intrum Justitia.

Dzięki połączeniu sił powstał podmiot działający na 23 europejskich rynkach, również w Polsce. Na tym jednak nie koniec. – Połączenie Intrum i Lindorffa oznacza, że powstanie podmiot zatrudniający blisko 8 tys. pracowników z przychodami blisko 5 mld koron szwedzkich, czyli 2,2 mld zł. Dla przykładu w 2016 r. Kruk uzyskał blisko 0,8 mld zł przychodów – zwraca uwagę Sobiesław Kozłowski, szef działu analiz w Raiffeisen Brokers. Jak jednak dodaje, na efekty synergii trzeba będzie trochę poczekać.

– Połączenie spółek działających na kilkunastu rynkach wymaga koordynacji i czasu, aby uzyskać synergie szacowane na 800 mln koron szwedzkich w perspektywie trzech–czterech lat – zaznacza. Siłę połączonego podmiotu konkurenci mogą poczuć jednak już wcześniej. Dotyczy to także polskich firm.

– Większy podmiot zapewne będzie mógł liczyć na synergie kosztów i przychodów. Przykładowo synergie kosztów mogą oznaczać wzrost zatrudnienia w tańszych/bardziej efektywnych lokalizacjach, natomiast synergie przychodów mogą oznaczać większe inwestycje w portfele wierzytelności w krajach o oczekiwanych najwyższych stopach zwrotu. Generalnie powstanie europejskiego giganta wierzytelności interpretuję jako wzrost barier wejścia na europejskich rynkach i z perspektywy polskich spółek to jeden z ostatnich momentów na rozpoczęcie ekspansji zagranicznej – uważa Kozłowski.

Część polskich windykatorów już wcześniej zaczęła ekspansję zagraniczną. Prym wiedzie w tym Kruk, który jest obecny w Rumunii, Czechach, na Słowacji, w Niemczech oraz we Włoszech i w Hiszpanii. Ostatnio o wejściu na ostatni z tych rynków informował Best. O kierunku tym myśli też GetBack, który obecny jest w Rumunii. PRT

Wierzytelności
Windykacyjny pęd ku pieniądzom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wierzytelności
Fundusz zależny od Kruka wygrał licytację na zakup portfeli wierzytelności od PKO BP
Wierzytelności
Best także skorzystał z oferty Żabki
Wierzytelności
Kruk potwierdza: 1 mld zł zysku coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wierzytelności
Gigantyczny popyt na obligacje Kruka. Pomogło IPO Żabki?
Wierzytelności
Kredyt Inkaso wyemituje obligacje o wartości do 30 mln zł