Spółka już teraz snuje plany odnośnie do kolejnych emisji, w tym również tych skierowanych do inwestorów indywidualnych. – Dzięki publicznej emisji obligacji zmieniamy strukturę naszego finansowania. Udało nam się wydłużyć w stosunku do poprzedniego roku średnią zapadalność naszych obligacji do prawie trzech lat. Wraz z kolejnymi emisjami planujemy jeszcze ją zwiększyć – mówi Konrad Kąkolewski, prezes firmy GetBack. Realizacją tej strategii była zresztą już ostatnia emisja. Firma zaoferowała bowiem 3,5-letnie obligacje. Na samym wydłużeniu czasu życia papierów ma się jednak nie skończyć.

– Dodatkowo pracujemy też nad wzrostem średniej wartości emisji obligacji spółki. W tym obszarze odnotowujemy również wzrost zaufania rynku w odniesieniu do naszej firmy. W 2017 r. średnia wartość emisji obligacji zwiększyła się około dwukrotnie w porównaniu z zeszłym rokiem – dodaje Kąkolewski.

GetBack od pewnego czasu obecny jest nie tylko na rynku długu, ale także na rynku akcji. W piątek walory spółki na GPW były wyceniane na 18,7 zł, zaś prawa do akcji na 18,47 zł. Papiery w ofercie były sprzedawane po 18,5 zł. PRT