Best: Oczekiwanie na ożywienie w inwestycjach

Większe spłaty od dłużników (328,3 mln zł), wyższe przychody (295,1 mln zł) i zysk netto (34,3 mln zł), ale i mocno ograniczona działalność inwestycyjna (zaledwie 10,1 mln wydatków na nowe portfele) – tak wyglądał ubiegły rok w wykonaniu grupy Best.

Publikacja: 16.04.2021 05:00

Krzysztof Borusowski, prezes Bestu, liczy na kolejny udany rok dla spółki.

Krzysztof Borusowski, prezes Bestu, liczy na kolejny udany rok dla spółki.

Foto: materiały prasowe

Przedstawiciele windykatora liczą na podtrzymanie pozytywnych trendów, ale i na przełom w inwestycjach. Mają być one finansowane m.in. emisją obligacji. Prospekt w tej sprawie jest procedowany w Komisji Nadzoru Finansowego. – Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, aby zwiększyć zakupy nowych portfeli wierzytelności, gdy warunki rynkowe będą sprzyjające. Spodziewamy się, że po zastoju wywołanym przez pandemię sytuacja na rynku obrotu wierzytelnościami zacznie się normalizować – wróci do poziomu z 2019 r. – co przełoży się na rosnącą podaż portfeli w kolejnych okresach, stwarzając nam dobre warunki do inwestycji – wskazuje Krzysztof Borusowski, prezes Bestu.

Kiedy faktycznie może to nastąpić? Borusowski wskazuje, że rynek już teraz powoli wraca do normalności i zawierane są kolejne transakcje. Jego zdaniem na prawdziwą falę podaży nowych portfeli wierzytelności trzeba będzie jednak chwilę poczekać.

GG Parkiet

– Pandemia spowodowała, że rynek przygasł. Ceny są na dość wysokim poziomie. Rynek cały czas poszukuje równowagi i poziomu, na którym zacznie dobrze funkcjonować. Konsolidacja banków i nadpłynność powodują, że banki też mają mniejszą presję na sprzedaż – wskazuje Borusowski.

Jego zdaniem istotnym dostarczycielem nowych portfeli może się natomiast okazać sektor przedsiębiorstw. – Spodziewamy się większej podaży z sektora MŚP i przedsiębiorstw. Widzimy falę bankructw i restrukturyzacji. Liczę, że banki z większą odwagą będą myśleć o sprzedaży wierzytelności przedsiębiorstw, które funkcjonują, a nie tylko tych, które upadły. Chcemy wziąć udział w restrukturyzacji firm. Myślę, że nie w 2021 r., ale w kolejnych latach będziemy widzieli istotny wzrost podaży – mówi Borusowski.

Kiedy mowa o grupie Best, nie może oczywiście zabraknąć tematu Kredyt Inkaso, w którym Best ma ponad 33 proc. udziałów. Best w 2020 r. zdecydował się odpisać z wartości inwestycji w Kredyt Inkaso kwotę 45,5 mln zł. Borusowski po raz kolejny nie szczędzi ostrych słów samej tej spółce i jej głównemu akcjonariuszowi, czyli funduszowi Waterland.

– Waterland pokazał przez pięć lat, że nie potrafi zarządzać tym biznesem. Pod względem szybkości zmian zarządów w Kredyt Inkaso, Waterland może konkurować ze spółkami Skarbu Państwa. Brak ciągłości działania i strategii powoduje, że Kredyt Inkaso mocno pogubiło się w swoim biznesie, przez co musieliśmy dokonać odpisów – podkreśla Borusowski. PRT

Wierzytelności
Windykacyjny pęd ku pieniądzom
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Wierzytelności
Fundusz zależny od Kruka wygrał licytację na zakup portfeli wierzytelności od PKO BP
Wierzytelności
Best także skorzystał z oferty Żabki
Wierzytelności
Kruk potwierdza: 1 mld zł zysku coraz bliżej
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Wierzytelności
Gigantyczny popyt na obligacje Kruka. Pomogło IPO Żabki?
Wierzytelności
Kredyt Inkaso wyemituje obligacje o wartości do 30 mln zł