Polska waluta wyceniana jest przez rynek następująco: 4,2805 PLN za euro, 4,0630 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,0225 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9887 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,846% w przypadku obligacji 10-letnich.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego, przyniosło nam wyraźne podbicie wyceny oraz lokalne testy dolnych ograniczeń konsolidacji m.in. na EUR/PLN. Przede wszystkim było to wynikiem dobrych nastrojów na szerokim rynku, gdzie globalne indeksy wyznaczały nowe maksima. Lokalnie warszawski parkiet zyskiwał nawet ponad 3%, co wskazuje na utrzymanie relatywnie dobrych nastrojów wokół polskich aktywów. Ciekawie prezentuje się interpretacja rynków ostatniego wystąpienie D. Trump'a – przy braku oczekiwanych szczegółów dot. pakietu fiskalnego czy reformy podatkowej inwestorzy zwrócili uwagę na złagodzenie retoryki i skupili się na perspektywach podwyżek w USA (podbicie prawdopodobieństwa z 30% do 80%). W konsekwencji pomimo kolejnego zawiedzenia oczekiwań dot. D. Trump'a pro-popytowe nastroje na rynkach zostały utrzymane. Lokalne dane w postaci przemysłowego indeksu PMI za luty (54,2 pkt.) zostały odebrane pozytywnie, pomimo wskazania nieznacznie poniżej prognoz (54,8 pkt.). Teoretycznie wiec PLN skorzystał z dobrych nastrojów na szerokim rynku – w praktyce jednak jest to obecnie jedynie ruch aprecjacyjny w ramach szerszej konsolidacji. Sygnałem do dalszych wzrostów na wycenie byłoby dopiero wybicie ostatnich szczytów na koszyku BOSSA PLN.
W trakcie czwartkowej sesji brak jest istotniejszych publikacji makroekonomicznych z kraju. MF przeprowadzi jedynie aukcję zamiany długu. Na szerokim rynku warto zwrócić uwagę na dane z Europy (m.in. inflacja PPI) oraz na popołudniowe wnioski o zasiłek z USA. Przede wszystkim jednak należy śledzić zachowanie globalnych indeksów, które w najlepszy sposób pokazują obecnie nastroje na globalnych rynkach.
Z rynkowego punktu widzenia kursy PLN zbliżyły się do okolic dolnych konsolidacji na x/PLN. Lokalny spadek EUR/PLN do wsparcia na 4,2750 PLN stanowi sygnał do potencjalnej próby zejścia w kierunku 4,26 PLN. W praktyce jednak dynamika wczorajszego ruchu (blisko 4-gr) sugeruje, iż przynajmniej w pierwszej fazie handlu możemy zobaczyć lekką korektę tego impulsu.
Konrad Ryczko