Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,1518 PLN za euro, 3,3320 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,5907 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,6664 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,525% w przypadku obligacji 10-letnich.
Wydarzeniem ostatnich godzin na rynkach była publikacja inflacji CPI z USA – dynamika r/r wyniosła 2,1% wobec oczekiwanych 1,9%, co skokowo podbiło oczekiwania na marcowy ruch ze strony FED. Dolar od dłuższego czasu jest jednak w defensywie, a więc lokalne podbicie kursu zostało wykorzystane do zajęcia pozycji krótkich, co w konsekwencji wywindowało EUR/USD do okolic 1,2465 USD. Również na PLN obserwowaliśmy podwyższoną zmienność z udanym finiszem sesji, gdzie CHF/PLN oscyluje blisko 3,58 PLN, a USD/PLN poniżej 3,33 PLN. W kraju poznaliśmy wstępne dane dot. dynamiki PKB za IV, która wyniosła 5,1% (oczek. 5,2%) oraz 1,0% (sezonowo wyrównane) vs spodziewane 1,2%. W obydwóch kategoriach otrzymaliśmy więc mocne wskazania, jednak nie tak dobre jak spodziewał się rynek. Szeroki konsensus rynkowy zakłada, iż szczyt koniunktury mamy już za sobą, a kolejne kw. przyniosą lekkie wyhamowanie i stabilizację na, wciąż mocnych, poziomach. Z szerszego punktu widzenia obserwujemy podbicie wyceny PLN na większości zestawień, co najpewniej ponownie sprowadzi nas w okolice wsparć, gdzie nastąpi konsolidacja.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy finalny odczyt inflacji CPI dla gospodarki polskiej za styczeń. Rynek spodziewa się (zgodnie ze wskazaniem wstępnym) dynamiki 1,9% r/r. Ponadto na szerokim rynku inwestorzy skupią się na wystąpieniach oficjeli z EBC oraz popołudniowej serii danych makro z USA.
Z rynkowego punktu widzenia EUR/PLN zmierza w stronę wsparcia na 4,1380 PLN, USD/PLN znalazł się ponownie w strefie wsparcia 3,30-3,33 PLN, a CHF/PLN znajduje się „kosmetycznie" poniżej 3,60 PLN. Siła PLN jest obecnie ściśle zależna od zachowania i słabości USD. Konrad Ryczko
Analityk Makler Papierów Wartościowych