Złoty kwotowany jest następująco: 4,3040 PLN za euro, 3,9038 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,9091 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,9280 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,009% (11/10) w przypadku papierów 10-letnich.
Bazując na wieczornych late polls PiS wygrywa wybory z wynikiem 43,6%, Koalicja Obywatelska otrzymała 27,4%, Lewica 11,9%, Koalicja Polska 9,6% oraz Konfederacja 6,4%. Teoretycznie więc PiS zdobywa samodzielną większość, niemniej bufor ok. 9 posłów to zbyt mało aby postawić tezę, że wyniki te zmienią się nieznacznie. Niemniej jesteśmy świadkami realizacji scenariusza bazowego na rynkach – inwestorzy znają politykę PiS oraz wiedzą czego się spodziewać. Trudno więc mówić o podbiciu ryzyka politycznego. Dużo uwagi poświęcane jest Senatowi gdzie podział miejsc może nie być tak jednoznaczny co opóźniałoby reformy oraz podbijałoby istotność przyszłych wyborów prezydenckich. Inwestorzy zastanawiają się na ile „poluzowane" zostaną obecnie przedwyborcze obietnice np. dot. płacy minimalnej. PLN pozostaje jednak stabilny, a bardziej w przypadku krajowych aktywów będą liczyć się wydarzenia globalne. W weekend Trump poinformował o podpisaniu „partial/faze1 deal" z Chinami, co odbierane jest pozytywnie. Realny wpływ umowy an globalne perspektywy jest niewielki niemniej otwiera drogę do dalszych rozmów i „dowozi sukces polityki Prezydenta". Ponadto trwają negocjacje dot. umowy Brexitu. W konsekwencji globalne nastroje są umiarkowanie pozytywne. Warto również bliżej przyjrzeć się sytuacji na regionie CEE, gdzie w wyborach samorządowych na Węgrzech wyraźnie zaznaczona została siła opozycji.
W trakcie dzisiejszej sesji poznamy dane dot. bilansu płatniczego za sierpień. Poranne dane z Chin (dot. importu/exportu) odebrane zostały dość chłodno.
Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż dynamika aprecjacji PLN zaczyna dogasać i bez istotniejszego impulsu, w kierunku walut EM, ze strony EUR/USD możemy przejść w stan lokalnej konsolidacji.
Konrad Ryczko