Poniedziałek przynosi kontynuację tendencji z końcówki ubiegłego tygodnia - zwyżek na rynkach akcji, oraz kontynuacji osłabienia dolara na szerokim rynku.
Mimo trudnej sytuacji wokół COVID-19 inwestorzy za pozytywną upatrują informację o braku zaleceń do przygotowania się na poważniejszy lockdown w USA, chociaż pewien niepokój budzą wzajemne animozje pomiędzy obecną, a nową administracją USA, co może utrudniać efektywny przepływ istotnych informacji. W efekcie decyzje zapadają na szczeblach lokalnych - kolejne kroki rozważają władze Nowego Jorku, a takowe podjęli już decydenci w stanach Waszyngton, Oregon, oraz Kalifornia. Prezydent Donald Trump stwierdził, że szczepionka Pfizera będzie dostępna dla wszystkich Amerykanów od kwietnia. Z kolei szef rządowego zespołu ds. COVID (Slaoui) poinformował, że w tym tygodniu powinny pojawić się pozytywne informacje nt. szczepionki opracowywanej przez koncern Moderna. W Europie koncern Johnson&Johnson poinformował o rozpoczęciu kolejnego etapu trzeciej fazy testów własnego leku.
Rynki nie przejmują się spekulacjami o tym, że obecna administracja USA na odchodne zamierza nasilić restrykcyjną politykę wobec Chin - możliwe są dalsze obostrzenia wobec tamtejszych firm, oraz sankcje wobec partyjnych funkcjonariuszy. Nie są jednak planowane dalsze kroki wobec Tajwanu i może dlatego większej reakcji na rynkach nie widać. Inwestorzy oczekują też, że administracja Bidena będzie prowadzić bardziej wyważoną politykę wobec Pekinu, chociaż są to nadzieje oparte na skąpych deklaracjach.
W Europie uwagę może przyciągać wątek Brexitu, po tym jak doradca premiera Johnsona, Dominic Cummings podał się do dymisji wcześniej, niż spodziewano. Był on obok Johnsona jednym z architektów kampanii Brexitu z 2016 r., ale jego rezygnacja nie ma bezpośredniego związku z ostatnim impasem w rozmowach z UE. Zapewniono, że nie wpłynie ona na przebieg rozmów handlowych, chociaż te posuwają się bardzo wolno - ze strony unijnej cały czas napływają doniesienia, że niewiele się dzieje w kluczowych sprawach i szanse na wypracowanie kompromisu w najbliższych dniach są nikłe. Mimo tych doniesień funt pozostaje względnie stabilny.
Najmocniejsze waluty G-10 dzisiaj to korona norweska i Antypody (tradycyjnie już w sytuacji większego apetytu na ryzyko). Na szerokim rynku liderami są południowoafrykański rand i meksykańskie peso, a traci turecka lira, korygując umocnienie z zeszłego tygodnia.