Co do przyczyn umocnienia, to przede wszystkim trzeba wskazać na stabilizację notowań dolara. Kurs eurodolara stabilizuje się na poziomie 1,13. To pozwala na odreagowanie złotego oraz innych walut rynków wschodzących. W tym otoczeniu pomagają oczekiwania na dalsze agresywne podwyżki stóp procentowych zarówno w Polsce, jak i w regionie CEE (Europa Środkowa i Wschodnia), ponieważ nie tylko złoty, ale też i inne waluty w naszym regionie mają bardzo dobry początek roku za sobą (w zasadzie zarówno czeska korona, jak i węgierski forint notują nawet silniejsze umocnienie niż złoty).

Co mogłoby zakłócić trend aprecjacyjny złotego obserwowany na początku roku? Na pewno byłaby to zmiana na eurodolarze. Kurs EURUSD od jakiegoś czasu konsoliduje się w pobliżu poziomu 1,13, taka względna stabilność nie może jednak trwać zbyt długo i raczej zbliża się mocniejszy ruch w którąś stronę.

Biorąc pod uwagę zbliżające się dużymi krokami podwyżki stop procentowych w Stanach Zjednoczonych, kierunek spadkowy na eurodolarze pozostaje nadal raczej bardziej prawdopodobny. Powrót umocnienia dolara będzie prawdopodobnie oznaczał również wyhamowanie umocnienia złotego i powrót kursu EURPLN do powyżej 4,60, co w trakcie najbliższych tygodniu wydaje się możliwe. ¶