Jak wyłudzamy ubezpieczenia

– Przestępczość ubezpieczeniowa nie omija żadnej z firm ubezpieczeniowych prowadzących działalność na polskim rynku – czytamy w raporcie Polskiej Izby Ubezpieczeń na temat przestępstw ubezpieczeniowych.

Publikacja: 05.02.2019 05:02

Jak wyłudzamy ubezpieczenia

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

W 2017 r. (świeższych danych jeszcze nie ma) wartość wykrytych prób wyłudzeń ubezpieczeń na życie ujawniona w badaniu przeprowadzonym przez PIU wśród zakładów ubezpieczeniowych sięgnęła rekordowo niemal 18 mln zł. W pozostałych ubezpieczeniach osobowych i w ubezpieczeniach majątkowych było to blisko 200 mln zł.

W ramach ubezpieczeń na życie zakłady ubezpieczeń wypłaciły łącznie w formie świadczeń kwotę około 20 mld zł. Wartość wykrytych nieprawidłowości stanowi więc znikomy ułamek tej kwoty. PIU zwraca jednak uwagę, że nie jest możliwa do oszacowania tak zwana „ciemna liczba" nieujawnionych przestępstw. A ta może być pokaźna.

Z danych zebranych przez PIU wynika, że przeciętna wartość wyłudzenia w ubezpieczeniach na życie wyniosła niemal 20 tys. złotych. Okazuje się, że na naszym rynku od lat najpopularniejszym i najbardziej dotkliwym pod względem wartościowym przestępstwem w tej grupie ubezpieczeń jest wyłudzenie świadczenia za zgon osoby ubezpieczonej. Próby wyłudzeń oparte na pozorowaniu zgonu stanowiły ponad połowę wartości wszystkich wykrytych oszustw w ubezpieczeniach na życie. Częste przypadki dotyczyły też pozorowania poważnych zachorowań, inwalidztwa, a także leczenia szpitalnego. Firmy ubezpieczeniowe twierdzą, że prosta symulacja trudnych do zdiagnozowania dolegliwości skutkuje kilkudniowym pobytem w szpitalu i świadczeniem z ubezpieczenia na kwotę około tysiąca złotych.

Częstą sytuacją jest też ukrywanie przed ubezpieczycielem ważnych z jego punktu widzenia informacji, przede wszystkim o stanie zdrowia. Sportowcy amatorzy lub profesjonaliści podają zmyślone okoliczności odniesienia urazów i kontuzji. Chodzi o to, by ubezpieczyciel nie mógł odmówić wypłaty odszkodowania, bo uprawiali sport, który nie był objęty ich polisą np. nurkowali bądź jeździli na nartach, co nie było ujęte w ich ubezpieczeniu. To samo dotyczy osób, które odniosły obrażenia podczas upojenia alkoholowego, zażywania narkotyków czy dopalaczy.

W przypadku innych ubezpieczeń osobowych oraz ubezpieczeń majątkowych kwota wykrytych prób wyłudzeń była znacznie wyższa niż przy ubezpieczeniach na życie i sięgnęła niemal 200 mln zł. Średnia wartość takiej próby to 19 tys. zł.

Najpopularniejszą grupę przypadków przestępstw stanowią tu od lat ubezpieczenia komunikacyjne. Z roku na rok rośnie przy tym popularność szkód osobowych. Poszkodowani w wypadkach zgłaszają coraz więcej urazów trudnych do zdiagnozowania m.in. bóle związane z uszkodzeniem szyjnego odcinka kręgosłupa, bóle głowy, depresje powypadkowe. Zakłady ubezpieczeń się skarżą, że wysokość roszczeń pompują firmy odszkodowawcze.

GG Parkiet

W wyłudzaniu odszkodowań komunikacyjnych specjalizują się też grupy przestępcze. Celowo powodują one kolizje głównie z wykorzystaniem pojazdów z drogimi częściami zamiennymi. W proceder ten angażują wiele osób, często obcokrajowców. Współpracują z warsztatami, holującymi pojazdy i dostawcami części.

Ubezpieczenia
Przyszłość bardziej pewna z Grupą PZU
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs akcji mocno w górę
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło wynikami. W strategii będzie plan na banki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Ubezpieczenia
Czas już na powszechne ubezpieczenie od klęsk klimatycznych?
Ubezpieczenia
Prezes PZU Ukraina odwołany. W tle przemyt narkotyków