Coraz więcej firm chce przewozić kontenery po torach

Mimo dużych, corocznych zwyżek perspektywy dalszego rozwoju intermodalu w Polsce są dobre. Rosnąć na tym rynku chcą zarówno giełdowe spółki logistyczne, jak i koncerny, do których należą firmy transportowe.

Publikacja: 02.05.2019 09:00

Coraz więcej firm chce przewozić kontenery po torach

Foto: Adobestock

Ubiegły rok był w Polsce kolejnym z rzędu, w którym przewozy intermodalne, czyli realizowane przy wykorzystaniu co najmniej dwóch środków transportu (najczęściej dotyczą kontenerów), rozwijały się zdecydowanie szybciej niż cała branża transportowa. Co więcej, z danych Urząd Transportu Kolejowego wynika, że z kwartału na kwartał dynamika zwyżek była coraz większa. W ostatnich trzech miesiącach 2018 r. przewozy intermodalne pod względem masy przetransportowanych towarów zrosły w ujęciu rok do roku aż o 22,5 proc., a pod względem tzw. pracy przewozowej o 21,5 proc.

Tak duże zwyżki powodują istotne zmiany w strukturze rynku kolejowych przewozów towarowych. O ile w 2017 r. udział przewozów intermodalnych pod względem masy stanowił 6,1 proc. całego rynku, o tyle w ubiegłym roku 6,8 proc. Jeszcze większe zmiany nastąpiły w ujęciu pracy przewozowej, gdyż udział intermodalu zwyżkował z niespełna 9,9 proc. do ponad 10,3 proc. Dziś w Polsce więcej pod względem pracy przewozowej transportuje się koleją jedynie węgiel i materiały budowlane.

Duży ruch międzynarodowy

W zgodnej ocenie spółek kolejne lata będą dla transportu kontenerowego jeszcze lepsze. – W roku 2019 powinna się utrzymać tendencja wzrostowa na rynku przewozów intermodalnych, to już zresztą widać w I kwartale. Według naszych analiz ten wzrost powinien wynieść przynajmniej kilkanaście procent w porównaniu z 2018 r. – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo. Jego zdaniem zwyżki napędza rosnący handel międzynarodowy, w tym zwłaszcza wymiana towarowa między Chinami a Europą. Coraz więcej ładunków przewożonych jest też w kontenerach w ruchu wewnętrznym, zarówno krajowym, jak i między państwami europejskimi.

– Największe bariery w rozwijaniu sektora intermodalnego w Polsce dotyczą przede wszystkim infrastruktury liniowej i terminalowej. Tak jak w całym sektorze towarowym na kolei wyzwaniem jest niska prędkość handlowa pociągów i ograniczenia przepustowości na niektórych szlakach, w tym na liniach prowadzących do portów morskich czy terminali leżących w głębi kraju – twierdzi Warsewicz. Przekonuje, że grupie te czasowe ograniczenia udaje się jednak pokonywać. Z tego też powodu decydujący wpływ na sektor intermodalny mają czynniki pozytywne, zwłaszcza rosnący handel międzynarodowy.

W ubiegłym roku grupa PKP Cargo przewiozła na polskim rynku prawie 8 mln ton ładunków intermodalnych. Tym samym zanotowała wzrost o 15,8 proc. w porównaniu z 2017 r. i aż 40,7-proc. zwyżkę w stosunku do 2016 r. PKP Cargo większość kontenerów przewoziła w ruchu międzynarodowym i tutaj też obserwowano największą dynamikę wzrostu. – To efekt m.in. tego, że zwiększa się liczba pociągów realizujących połączenia na Nowym Jedwabnym Szlaku (w relacjach Chiny–Europa – red.), ponadto coraz więcej ładunków adresowanych do odbiorców z innych państw europejskich jest kierowanych do polskich portów. Wynika to z naszego geograficznego położenia na skrzyżowaniu europejskich szlaków handlowych – uważa Warsewicz.

PKP Cargo od lat zajmuje dominującą pozycję na polskim rynku kolejowych przewozów towarowych. Podobn

PKP Cargo od lat zajmuje dominującą pozycję na polskim rynku kolejowych przewozów towarowych. Podobnie jest również w krajowym segmencie transportu intermodalnego. Zarząd spółki nie zamierza jednak na tym poprzestać. Jednym ze strategicznych celów grupy kapitałowej, który planuje ona osiągnąć do 2023 r., jest zajęcie pierwszego miejsca w kolejowych przewozach kontenerowych na obszarze tzw. Trójmorza. TRF

GG Parkiet

W tym roku oczekuje wzrostu przewozów intermodalnych w grupie o co najmniej kilkanaście procent. Już w pierwszych miesiącach wyniosły prawie 14 proc. Aby były jeszcze większe, firma podnosi jakość oferowanych usług. – PKP Cargo dąży do tego, aby stać się operatorem logistycznym, który zapewnia klientom kompleksową obsługę ich ładunków, „od drzwi do drzwi". Z myślą o rozwoju tego sektora inwestujemy także w tabor intermodalny – informuje prezes PKP Cargo. Zapewnia, że przewozy kontenerów realizowane w grupie co do zasady dają wyższe marże niż przy przewozie innych towarów.

Presja na marże

Grupa OT Logistics, poprzez swoje firmy zależne, na razie ma niewielki udział w polskim rynku kolejo

Grupa OT Logistics, poprzez swoje firmy zależne, na razie ma niewielki udział w polskim rynku kolejowych przewozów kontenerowych. Jej przychody w tym obszarze jednak dość mocno rosną. Z drugiej strony narzeka na coraz większą konkurencję i rosnące koszty. Firma obserwuje m.in. wzrost kosztów odpraw celnych, uzyskania i obsługi gwarancji celnych oraz rosnącą presję na podwyżki wynagrodzeń. TRF

GG Parkiet

OT Logistics, grupa specjalizująca się w spedycji, transporcie śródlądowym, usługach portowych i przewozach kolejowych ocenia, że w tym roku dynamika przewozów intermodalnych może spaść. Mimo to na tle pozostałych krajów UE nadal powinna być wysoka. Wzrost transportu kontenerów będzie zwłaszcza wspierać rozwój infrastruktury intermodalnej w Polsce oraz rozbudowa infrastruktury portowej i drogowej. Rynek rośnie też dzięki nowym przewoźnikom i wprowadzaniu na trasy morskie większych niż dotychczas kontenerowców. Ponadto cały czas sprzyja postępująca digitalizacja obsługi transportu kontenerów.

Lotos Kolej należący do Grupy Lotos jest jednym z największych kolejowych przewoźników towarowych w

Lotos Kolej należący do Grupy Lotos jest jednym z największych kolejowych przewoźników towarowych w Polsce. Podobną pozycję miał jeszcze w 2017 r. w segmencie intermodalnym. W ubiegłym roku zanotował tu jednak ogromny spadek przewozów. Firma zamierza teraz przynajmniej częściowo odbudowywać swoją pozycję na rynku. Pomóc ma w tym m.in. zakup nowoczesnego taboru intermodalnego. TRF

GG Parkiet

Jako istotną barierę rozwoju rynku firma m.in. wskazuje niedostateczną ilość kierowców w transporcie krajowym i zagranicznym oraz w obrębie terminali intermodalnych (przeładowujących kontenery). Zagrożeń jest jednak więcej. – Wymóg stosowania niskosiarkowego paliwa może wpływać na wzrost cen. Nie bez znaczenia jest też handlowy spór USA–Chiny, przekładający się globalnie na transport morski – mówi Adam Soroka, dyrektor handlowy C.Hartwig Gdynia, firmy spedycyjnej z grupy OT Logistics.

Na kolejowym rynku przewozów towarowych, poprzez zależny Pol-Miedź Trans, obecny jest KGHM. Jak wyni

Na kolejowym rynku przewozów towarowych, poprzez zależny Pol-Miedź Trans, obecny jest KGHM. Jak wynika z danych Urzędu Transportu Kolejowego, podmiot ten w ostatnich trzech latach prawie wcale nie transportował kontenerów. Firma widzi jednak duży potencjał tego rynku i zamierza na nim zaistnieć. Podobnie jak Lotos Kolej duże nadzieje na wzrost wiąże z zakupem nowoczesnego taboru kolejowego. TRF

GG Parkiet

W 2018 r. grupa przetransportowała kontenery w ilości ponad 59 tys. TEU (jednostka miary odpowiadająca pojemności jednego kontenera o długości 20 stóp). To wzrost o ponad 28 proc. – Nasz główny rynek to Polska i tutaj zwyżki są najbardziej zauważalne. Generalnie w Polsce obserwujemy wysoką dynamikę względem innych krajów UE – twierdzi Soroka.

C.Hartwig Gdynia szacuje, że w tym roku zanotuje wzrost przewozów intermodalnych o około 10 proc. Z uwagi na spodziewane efekty brexitu, zwłaszcza kłopoty z transportem drogowym przez kanał La Manche, spółka widzi duży wzrost zainteresowania przewozami w relacjach Polska–Wielka Brytania. Ponadto cały czas rozwija przewozy z i do USA i na Daleki Wschód. OT Logistics informuje, że przychody, z uwagi na większe wolumeny transportowanych ładunków, rosną, jednak z powodu konkurencji pojawia się presja na marże. – Obserwujemy wzrost kosztów odpraw celnych, uzyskania i obsługi gwarancji celnych. Nie bez znaczenia są coraz wyższe stawki kontenerowego transportu drogowego oraz intermodalnego, a także presja płacowa – zauważa Soroka.

Wzrośnie aktywność koncernów

Na rozwój transportu kontenerowego stawiają giełdowe koncerny, które w swoich grupach posiadają firmy transportowe. – Ubiegły rok minął w Lotos Kolej pod znakiem zmian w przewozach intermodalnych. Dokonaliśmy rewizji biznesowych dotychczasowych kontraktów, co oczywiście odbiło się na niższym udziale w rynku za ten okres – mówi Anatol Kupryciuk, prezes Lotos Kolej. Jest przekonany, że ten rok będzie dla firmy lepszy niż ubiegły. Największego wzrostu oczekuje w przewozach tranzytowych przez terytorium naszego kraju. Istotnym krokiem firmy w kierunku rozwoju działalności intermodalnej było przystąpienie do projektu zakupu nowoczesnego taboru kolejowego do przewozu kontenerów. Dzięki temu Lotos Kolej pozyska nowe lokomotywy i wagony, co ma znacząco przyczynić się do jego ekspansji.

W ramach grupy PKN Orlen niewielkie przewozy kontenerowe realizuje zależny Anwil. – Transport intermodalny towarów masowych wykorzystywany jest w celu realizacji dostaw na dużych odległościach. W przypadku Anwilu stanowi on niecały procent realizowanych przewozów, jako że przewożony w ten sposób PCW (polichlorek winylu – red.), produkowany we włocławskiej spółce grupy Orlen, trafia przede wszystkim na rynek krajowy i państw Europy Środkowej – informuje biuro prasowe płockiego koncernu. Z tego też powodu w tym roku chemiczna firma nie planuje wzrostu przewozów kontenerowych.

– W roku 2018, w porównaniu z latami poprzednimi, Grupa Azoty zanotowała spadek masy towarowej wysłanej w kontenerach z uwagi na uruchomienie nowej instalacji produkcyjnej konsumującej wysyłaną na rynki azjatyckie masy towarowej. W chwili obecnej rozpoczęto realizację kilku projektów, w efekcie których może nastąpić znaczne zwiększenie ilości wysyłanych kontenerów, również na nowe rynki eksportowe – mówi Artur Dziekański, rzecznik prasowy Grupy Azoty. Nawozowy koncern zakłada, że w tym roku wzrost liczby transportowanych kontenerów może być niewielki. Bardziej zauważalne zwyżki powinny nastąpić w kolejnych latach.

Należąca do KGHM kolejowa firma transportowa Pol-Miedź Trans w ubiegłym roku nie przewoziła kontenerów. Ze względu na oczekiwany w tym roku wzrost krajowego intermodalu o około 15 proc. planuje jednak wznowienie tego typu działalności. – W tym roku spółka Pol-Miedź Trans planuje podpisanie umowy na dofinansowanie zakupu taboru kolejowego z przeznaczeniem do przewozów intermodalnych. Rozpoczęcie działalności w tym segmencie planowane jest na 2020 r. – informuje Karolina Karwicka, główny specjalista departamentu komunikacji w KGHM.

Transport
Część spółek inwestuje we własną logistykę. Dlaczego?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Transport
Potrzeba czasu, aby PKP Cargo wyszło na plus
Transport
Czy cyfrowy poniedziałek zdetronizuje czarny piątek? Idą zmiany w e-commerce
Transport
Kurierzy liczą na świąteczny boom, ale wiele wskazuje na to, że mogą się przeliczyć
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Transport
Trans Polonia zwiększyła przewozy płynnej chemii
Transport
Kurs akcji OT Logistics jest najniższy od dwóch lat