Przedstawiciele ATM uważają, że akcjonariusze będą zadowoleni z rezultatów wypracowanych przez spółkę w bieżącym kwartale. – Nasze wyniki za II kwartał zapowiadają się zupełnie przyzwoicie – stwierdził Tadeusz Czichon, wiceprezes ATM, odpowiedzialny za finanse. Nie chciał zdradzić szczegółów. – Wciąż spływają do nas faktury, które będą miały wpływ na nasze dokonania w tym okresie – wyjaśnił.
[srodtytul]Stabilna baza[/srodtytul]
Zapewnił, że przychody ze sprzedaży i wynik operacyjny w II kwartale powinny być co najmniej zbliżone do wypracowanych w pierwszych trzech miesiącach. To oznacza, że będą zdecydowanie lepsze niż rok temu. W I kwartale 2009 r. grupa miała 64,8 mln zł przychodów i 4 mln zł zysku. W II kwartale 2008 r. było to odpowiednio 51,3 mln zł i 5 tys. zł straty. Jeśli chodzi o wynik netto to, według Czichona, będzie zdecydowanie lepszy niż w I kwartale, kiedy spółka miała 0,16 mln zł straty (z powodu ostatecznych rozliczeń projektów realizowanych pod koniec zeszłego roku, a zawieranych w walutach obcych). – W II kwartale nie będziemy już mieć podobnych odpisów obciążających nasze rezultaty – zapewnił wiceprezes. Przed rokiem zarobek w tej pozycji sięgnął 2,28 mln zł.
Czichon podtrzymał wcześniejsze deklaracje, że w całym roku wyniki teleinformatycznej grupy nie będą niższe niż w 2008 r. Sprzedaż wyniosła wówczas 266 mln zł, a zysk netto sięgnął 10,4 mln zł. – Trzeci kwartał to w naszej branży tradycyjnie najsłabszy okres. O naszych rocznych wynikach, podobnie jak w poprzednich latach, zdecyduje ostatni kwartał. Mamy nadzieję, że będzie dużo lepszy niż rozczarowujący IV kwartał 2008 r. – mówił.
Czichon przyznał, że klienci nauczyli się już żyć w kryzysie i powoli przymierzają się do wznowienia inwestycji zarzuconych pod koniec zeszłego roku. – Uczestniczymy w wielu projektach, ale czy przełoży się to na nowe umowy, okaże się dopiero jesienią – wskazał.Przypomniał, że coraz większa część przychodów grupy pochodzi z usług telekomunikacyjnych świadczonych na bazie własnej sieci światłowodowej Atman. – Umowy tego typu, zazwyczaj długookresowe, znakomicie stabilizują wyniki firmy i pozwalają spokojnie planować przyszłość – wyjaśnił.