Wartość Exatela plasujemy w przedziale 500–600 mln zł. Strategia rozwoju, przyjęta przez radę nadzorczą w marcu, zakłada, że w ciągu trzech lat wartość spółki potroi się i sięgnie 1,7 mld zł. A do 2015 roku – już 3 mld zł – mówi Zdzisław Nowak, prezes Exatela, operatora z grupy PGE świadczącego usługi telekomunikacyjne dla korporacji. Exatel stawia głównie na rozwój organiczny, który ma przynieść 80 proc. wzrostu wartości. – Koncentrujemy się na obsłudze największych firm. Zrezygnowaliśmy z walki o klienta detalicznego i zdobywania rynku masowego. W najbliższych miesiącach planujemy też zawarcie umowy o strategicznym partnerstwie z jednym z dużych operatorów międzynarodowych. Prowadzimy rozmowy w tej sprawie – mówi Nowak.
[srodtytul]Zgoda na dwa przejęcia[/srodtytul]
Szef Exatela ujawnia, że w planach są też przejęcia w Europie Zachodniej. – Rada nadzorcza zgodziła się na dwie akwizycje – mówi, nie ujawniając poziomu wydatków. Jak tłumaczy, nie chodzi o podmioty o dużej skali działalności, ale specjalizujące się w określonych usługach (MPLS, VPN) i zapewniających polskiej firmie dostęp do międzynarodowych korporacji. – Rynek takich usług w Europie Zachodniej jest ogromny w porównaniu z Europą Środkowo-Wschodnią. Teraz i przez najbliższe dwa lata korporacje w Polsce i w Europie Zachodniej będą szukać oszczędności. To bardzo dobry moment, aby zdobywać rynek – tłumaczy Nowak.
[srodtytul]6–7 razy EBITDA [/srodtytul]
Według niego, dzisiejszą wartość Exatela oszacowano, przyjmując, że jest równa 6–7-krotności planowanej na ten rok EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja). Wynik ten ma sięgnąć w 2009 roku 138 mln zł. Nowak jest zdania, że właśnie takie mnożniki należy brać pod uwagę, wyceniając takie firmy, jak Exatel. Netia zapłaciła za Tele2 Polska 2,5-krotność EBITDA planowanej na 2008 rok, a Mediatel niedawno przejął amerykańskiego operatora hurtowego po cenie równej 2,8-krotności jego EBITDA z 2008 roku. – Te transakcje były przeprowadzone w innych warunkach. Sprzedający byli pod presją. My wyceniamy Exatel zgodnie z najlepszymi praktykami – wyjaśnia Nowak.