B3System i Betacom mogą się połączyć

Ewentualna fuzja, jak deklaruje przedstawiciel głównego akcjonariusza, będzie możliwa jeszcze w tym roku

Publikacja: 07.08.2009 08:05

Andrzej Woźniakowski, wiceprezes Totmes TMT

Andrzej Woźniakowski, wiceprezes Totmes TMT

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Grupa Totmes – największy akcjonariusz B3System i Betacomu – nie wyklucza fuzji obu spółek. – To jeden ze scenariuszy, który bierzemy pod uwagę – przyznaje Andrzej Woźniakowski, wiceprezes Totmes TMT (podmiot w ramach grupy odpowiada za inwestycje technologiczne).Powiązane z Totmesem firmy po ostatnich transakcjach kontrolują 20,88 proc. kapitału B3System i 20,06 proc. walorów Betacomu. Zgromadzenie takich pakietów zajęło im kilka miesięcy. W obu przypadkach akcje sprzedawał menedżment spółek. Pieniądze otrzymane ze zbycia walorów lokuje w akcje firm z grupy Totmes. Oficjalnie do posiadania papierów, m.in. Totmes Capital (jest notowany na NewConnect) i powiązanego z nim Totmes Connect, przyznał się jednak jedynie Władysław Sędzielski, wiceprezes B3System.

[srodtytul]Spółki z perspektywami[/srodtytul]

– B3System i Betacom to interesujące spółki o ciekawych perspektywach – uzasadnia inwestycję Woźniakowski. Był założycielem, głównym akcjonariuszem i prezesem giełdowego CSS (spółka została wchłonięta przez Comp). Przyznaje, że jest udziałowcem Totmes TMT. Największym akcjonariuszem tej firmy jest Totmes kontrolujący 69 proc. akcji. Woźniakowski oszacował, że współkierowana przez niego spółka dysponuje ok. 10 mln zł na inwestycje w spółki technologiczne. Oprócz B3System (specjalizuje się w sprzedaży produktów i usług z obszaru bezpieczeństwa IT) i Betacomu (dystrybuuje sprzęt IT i tworzy oprogramowanie) ma również kilkuprocentowy pakiet Netmediów. Woźniakowski zapowiada, że „technologiczny” portfel grupy będzie dalej się powiększał.

Deklaruje, że Totmes zamierza aktywnie włączyć się w zarządzanie informatycznymi spółkami. – Mamy niezbędne doświadczenie i pieniądze, żeby w razie potrzeby wspomóc oba przedsiębiorstwa. Chcemy wprowadzić swojego przedstawiciela do rad nadzorczych firm – zapowiada. Nie wyklucza, że to właśnie on będzie reprezentantem. – Z uwagą obserwujemy restrukturyzację Betacomu, która w ciągu kilku miesięcy powinna przynieść pozytywne rezultaty. Aktywnie pomagamy w tym procesie. Jeśli chodzi o B3System, to bardzo pozytywnie oceniamy pracę zarządu. Osoby w nim zasiadające mają ciekawe pomysły na rozwój przedsiębiorstwa – mówi Woźniakowski.

[srodtytul]Kilka scenariuszy[/srodtytul]

Unika konkretnej odpowiedzi na pytanie, czy intencją Totmesa jest połączenie B3Systemu i Betacomu. Na taki scenariusz wskazywałyby wypowiedzi przedstawicieli pierwszej z firm, którzy nie ukrywają, że od kilku miesięcy rozmawiają na temat fuzji z dużą spółką o zbliżonym profilu działalności (opis pasuje do Betacomu).

– Nie kupiliśmy akcji obu spółek, żeby zarobić na odbiciu na giełdzie. Nasze plany wobec nich są dużo poważniejsze – mówi przedstawiciel Totmes TMT. Deklaruje, że jesienią inwestor będzie gotów odsłonić karty. – Mamy kilka ciekawych pomysłów. Pracujemy nad nimi. W ciągu kilku tygodni dokonamy wyboru scenariusza – wskazuje. Przyznaje, że jednym z nich jest połączenie firm. – Bierzemy taki wariant pod uwagę, choć w tej chwili wydaje się, że alternatywne scenariusze są dużo bardziej obiecujące – mówi. Twierdzi, że jeśli zarządy obu spółek będą obstawały przy ich połączeniu i będą potrafiły uzasadnić, że taki ruch będzie korzystny dla akcjonariuszy, Totmes nie będzie blokował operacji. Jego zdaniem, ewentualna fuzja będzie możliwa jeszcze w tym roku.

Przedstawiciele Betacomu nie komentują planów głównego udziałowca. – Nic nie wiem na ten temat – twierdzi Mirosław Załęski, kierujący firmą. Prezes B3Systemu był wczoraj nieuchwytny.

[ramka][b]Fuzja może przynieść korzyści obu spółkom [/b]

B3System i Betacom to średniej wielkości spółki informatyczne. Pierwsza specjalizuje się w sprzedaży produktów i usług z obszaru bezpieczeństwa IT. Druga zarabia głównie na sprzedaży sprzętu i tworzeniu oprogramowania na zamówienie. Grupa B3System miała w 2008 r. 66,3 mln zł przychodów i zarobiła 2,7 mln zł netto. W przypadku Betacomu było to odpowiednio: 160 mln zł i 0,5 mln zł.Ewentualna fuzja przedsiębiorstw (i na to zapewne liczą inicjatorzy transakcji) może przynieść duże efekt synergii. Firmy nie konkurują ze sobą, a ich oferta produktowa i handlowa jest komplementarna. Podmiot powstały z połączenia obu spółek miałby około 200 mln zł rocznych obrotów. Pod względem wartości sprzedaży byłby w pierwszej 40. największych spółek informatycznych w naszym kraju. [/ramka]

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?