Rozmowy Telekomunikacji Polskiej z Netią o kompromisie mającym zastąpić podział narodowego operatora na część hurtową i detaliczną rozbiły się o jeden z warunków postawiony przez alternatywnych operatorów – ujawnił Maciej Witucki, prezes TP. Chodzi o 20. warunek sformułowany przez zrzeszającą operatorów Krajową Izbę Gospodarczą Elektroniki i Telekomunikacji – o tzw. Equivalence of Input. EoI opisuje sposób organizacji działania TP w zakresie hurtowej obsługi innych operatorów i przewiduje rozdział systemów IT działających w TP. – Jak mogliśmy się zgodzić, skoro całe negocjacje są po to, aby takiego podziału uniknąć – powiedział Witucki.
[srodtytul]Co w dokumencie [/srodtytul]
Według niego w ubiegłą środę TP i Netia negocjowały treść porozumienia, które ma wyznaczyć standardy w rozmowach z pozostałymi operatorami. Mimo to, zdaniem Wituckiego, porozumienie z Netią nie jest konieczne, aby zapobiec podziałowi TP. – Prezes UKE jasno powiedziała, że to ona podejmuje decyzję o podziale, a nie Netia. Dlatego naszym zadaniem jest przekonanie regulatora – powiedział prezes Witucki.
Dokument, który negocjowali operatorzy, to z jednej strony wypadkowa Karty Równoważności, czyli alternatywy dla podziału przygotowanej przez TP, i oczekiwań KIGEiT-u. Z drugiej – dokument określający zasady współpracy TP i Netii. Witucki zapewnił, że na 20 warunków postawionych przez KIGEiT 17 zostało spełnionych. Dwa kolejne są w jego ocenie do rozwiązania. Ostatniego TP spełniać nie zamierza. Według Wituckiego to po prostu podział. – Prezes TP ma tu rację. Jednak ten warunek może zostać spełniony nie tylko przez pełną separację systemów IT – stwierdziła Anna Streżyńska, prezes UKE.
[srodtytul]Rozwiązanie regulatora [/srodtytul]