Arcus finalizuje trzy przejęcia

Tegoroczne wyniki informatycznej grupy, jak twierdzi prezes, powinny być zbliżone do wypracowanych w poprzednim roku

Publikacja: 24.09.2009 08:07

Wojciech Kruszyński, prezes Arcusa, chce wyprowadzić spółkę na szersze wody.

Wojciech Kruszyński, prezes Arcusa, chce wyprowadzić spółkę na szersze wody.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Zarząd Arcusa uzgodnił z radą nadzorczą strategiczne kierunki rozwoju firmy. Na jego czele, od wiosny, stoi Wojciech Kruszyński. – Naszą działalność będziemy opierali na trzech filarach. Głównym, jak dotychczas, będzie dystrybucja drukarek i kopiarek, ale z wartością dodaną. Chcemy mocno wejść w usługi telematyczne i w tym obszarze szczególnie liczymy na zlecenia z energetyki. Do tego dochodzą usługi informatyczne i teleinformatyczne – zapowiada Kruszyński.

[srodtytul]Zakupy jesienią[/srodtytul]

W pierwszym z pionów Arcus, jak twierdzi prezes skutecznie, zwiększa udział kontraktów na długoterminowe dzierżawy sprzętu. – To znakomicie stabilizuje nasze wyniki i pozwala wypracowywać wyższe marże – tłumaczy szef spółki.

Sygnalizuje, że rynek kopiarek i drukarek powoli odżywa. – Mocno przebudowaliśmy dział sprzedaży, co owocuje nowymi kontraktami. Zrezygnowaliśmy z niektórych produktów, na których marże były śladowe – wskazuje Kruszyński.

W dwóch kolejnych pionach Arcus, oprócz rozwoju organicznego, chce zaistnieć dzięki przejęciom. – Rozmawiamy z 10 firmami. Z niektórymi podpisaliśmy już listy intencyjne. Chciałbym do listopada sfinalizować trzy akwizycje. Bezpiecznie zakładam jednak, że uwiniemy się z tym do końca roku – mówi szef Arcusa. Kolejne transakcje będą zamykane w przyszłym roku.

Informatyczna spółka poluje na niewielkie firmy. Kruszyński przyznaje, że część z nich jest nierentowna. – Mają zbyt krótką historię i dopiero dopiero rozwijają swoje produkty – uzasadnia ich zakup. Transakcje będą finansowane ze środków własnych. Na koniec czerwca Arcus miał na kontach 35 mln zł gotówki (trzyma ją na lokatach krótkoterminowych). – Myślę, że łączny koszt trzech najbliższych akwizycji nie przekroczy 10 mln zł – wskazuje Kruszyński. Deklaruje, że Arcus chce kupować większościowe pakiety. – Chcemy, żeby menedżerowie wciąż byli udziałowcami, bo to motywuje ich do pracy – uzasadnia.

[srodtytul]II półrocze wyraźne lepsze[/srodtytul]

Szef Arcusa zapowiada, że wkrótce powinien on pochwalić się dużymi kontraktami. Oprócz zleceń sprzętowych ma nadzieję wygrać duży przetarg na dostawę sprzętu i towarzyszących temu usług do jednego z operatorów telekomunikacyjnych. Firma zaistniała na tym rynku dzięki podpisanej wiosną umowie partnerskiej z Huawei, jednym z wiodących światowych producentów infrastruktury telekomunikacyjnej. Wartość zlecenia może sięgnąć 20 mln zł. Znaczna część zostanie rozliczona jeszcze w tym roku.

Kruszyński jest przekonany, że II półrocze będzie zdecydowanie lepsze niż pierwsze sześć miesięcy. Sprzedaż grupy wyniosła wówczas 41,4 mln zł (47,7 mln zł rok wcześniej), a strata netto aż 3,5 mln zł (wobec 1,05 mln zł zysku w poprzednim roku). Wyniki obciążyły m.in. koszty odpraw dla byłego zarządu. – Jako zarząd chcielibyśmy, żeby nasze tegoroczne wyniki, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż, jak i zarobek netto były zbliżone do wypracowanych w 2008 r. – oświadcza obecny szef Arcusa. W poprzednim roku spółka miała, na poziomie skonsolidowanym, 131 mln zł obrotów i 4,6 mln zł zysku netto.

Technologie
TSG mocno dopieści akcjonariuszy
Materiał Promocyjny
Polska technologia w badaniach klinicznych na drodze do globalnej ekspansji
Technologie
Czy polskie innowacje dostaną przyspieszenia?
Technologie
Piotr Nielubowicz z CD Projektu: „Wiedźmin 4” został zaprojektowany z rozmachem
Technologie
Artifex pokazał wyniki. Jak sobie radzi?
Technologie
Fabrity liczy na więcej szczęścia w 2025 roku