Gdańska spółka, specjalizująca się w sprzedaży specjalistycznego oprogramowania CAD (produkcji amerykańskiego Autodesku), podpisała list intencyjny z właścicielami firmy AutoR Komputerowe Systemy Inżynierskie o włączeniu tego podmiotu do swojej grupy kapitałowej. List daje Procadowi wyłączność na prowadzenie rozmów do końca stycznia 2010 r.

- Chcielibyśmy zamknąć całą operacją jeszcze w tym roku, żeby od stycznia konsolidować wyniki AutoR z naszymi – mówi Jarosław Jarzyński, prezes giełdowego przedsiębiorstwa. Zwraca uwagę, że AutoR działa jako spółka jawna i dopiero przekształca się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie chce ujawnić szczegółów akwizycji. – Będziemy znali je dopiero po zakończeniu due-diligence – twierdzi. Zdradza, że Procad odkupi część udziałów od obecnych właścicieli (dwie osoby fizyczne) a następnie dokapitalizuje firmę obejmując nowe papiery. W rezultacie będzie kontrolował nieco ponad połowę kapitału.

AutoR działa od 20 lat. Zatrudnia kilkunastu pracowników. Firma ma 5-6 mln zł rocznych przychodów. Jest rentowna. – AutoR i jej właściciele to znana marka w naszym lokalnym światku sprzedawców aplikacji CAD. Firma ma na koncie największe wdrożenia i instalacje tego typu systemów w Polsce. Ma bardzo dobre referencje i bogate portfolio klientów szczególnie z sektora mechanicznego – uzasadnia zakup Jarzyński.

Zapewnia, że AutoR zachowa autonomię w grupie Procad a obecni właściciele wciąż będą zarządzać firmą. – Dzięki zastrzykowi pieniędzy od nas spółka będzie miała szanse szybko rosnąć gdy na rynek wróci koniunktura – mówi.

Informacja o planowanym zakupie zdopingowała inwestorów do kupowania akcji gdańskiej spółki. Drożeją obecnie blisko 7 proc. i kosztują 4 zł każda. To najwyższa cena od końca października 2007 r.