Teta obiecuje wzrost w 2010 roku

Tegoroczne wyniki będą zbliżone do wypracowanych w 2008 r. W przyszłym roku spółka zapowiada przyspieszenie

Publikacja: 31.10.2009 14:43

Teta obiecuje wzrost w 2010 roku

Foto: GG Parkiet

Ponad 7 proc. można było w piątek zarobić na akcjach Tety. W trakcie sesji papiery spółki produkującej oprogramowanie do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP) i personelem (HR) kosztowały nawet 10,38 zł. Zyskiwały na wartości, mimo że opublikowany już po zamknięciu notowań raport kwartalny nie uzasadniał wzmożonego popytu.

[srodtytul]Nieco gorzej niż rok temu[/srodtytul]

W III kwartale sprzedaż wyniosła 22,08 mln zł, czyli była o 0,76 proc. niższa niż w analogicznym okresie zeszłego roku. Zysk netto sięgnął 1,92 mln zł, co oznacza spadek o 0,3 proc. Narastająco obroty wzrosły o 17,4 proc., do 66,8 mln zł, a zarobek zmniejszył się o 15 proc., do 4,14 mln zł.

– Nie musimy wstydzić się tych wyników, bo rynek jest dużo trudniejszy niż rok temu – mówi Jerzy Krawczyk, prezes Tety. Przypomina, że o rocznych wynikach jego spółki tak naprawdę decyduje IV kwartał. A ten, jak mówi, zapowiada się bardzo przyzwoicie. – Nasz portfel na dwa ostatnie miesiące roku wygląda wyjątkowo solidnie. Zaczynamy kilka dużych wdrożeń, które zamkniemy jeszcze w tym roku, a które będą miały istotny wpływ na rezultaty za cały rok – wskazuje.

Krawczyk podtrzymuje wcześniejsze deklaracje (nie są to oficjalne prognozy), że wyniki grupy za cały rok powinny być zbliżone do wypracowanych w 2008 r. Sprzedaż wyniosła wówczas 93,5 mln zł, a zysk netto 13,4 mln zł. Sygnalizuje, że rentowność może być nieco niższa niż w zeszłym roku. – W tym roku sprzedajemy więcej systemów ERP, a nieco mniej aplikacji HR, w przypadku których mamy wyższe marże – wyjaśnia.

[srodtytul]Będzie lepiej[/srodtytul]

Krawczyk nie chce spekulować o planach finansowych na 2010 r. – Dopiero rozpoczęliśmy prace nad przyszłorocznym budżetem – deklaruje. Przypomina, że istotny wpływ na wyniki skonsolidowane będzie miało powiększenie, od 1 października tego roku grupy kapitałowej o Insert (producent oprogramowania dla mikroprzedsiębiorstw). W bieżącym roku firma zależna, podobnie jak rok temu, powinna mieć około 14 mln zł przychodów i 4 mln zł zysku netto.– Jednak nawet pomijając ten czynnik liczymy, że uda nam się poprawić podstawowe pozycje rachunku wyników o kilka procent wobec bieżącego roku – mówi.

W przyszłym roku Teta nie planuje kolejnych akwizycji. Nie oznacza to jednak, że wypłaci dywidendę. – Mamy kilka ciekawych pomysłów na rozwój produktów, szczególnie jeśli chodzi o systemy ERP. Przedstawimy je akcjonariuszom jako uzasadnienie, żeby zostawić tegoroczne zyski w spółce – tłumaczy Krawczyk.

IT
Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?