One-2-One Tanie akcje dla wybranych

Poznańska spółka świadcząca usługi marketingu mobilnego wyemituje 396 tys. akcji w ramach kapitału docelowego. Obecnie kapitał dzieli się na 6,61 tys. walorów. Zarząd One-2-One, korzystając z przysługujących uprawnień, zdecydował, że cena emisyjna nowych papierów będzie wynosiła ledwie 4,3 zł.

Publikacja: 10.02.2010 00:24

Tomasz Długiewicz, prezes One-2-One fot. s.ł.

Tomasz Długiewicz, prezes One-2-One fot. s.ł.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Inwestorzy giełdowi chłodno przyjęli zapowiedź rozwodnienia kapitału, tym bardziej że papiery plasowane będą z dużym dyskontem wobec kursu giełdowego. Notowania One-2-One zniżkowały we wtorek o 4,6 proc., do 6,68 zł.

– Emisja w ramach kapitału docelowego jest częścią operacji wprowadzenia do One-2-One nowych akcjonariuszy, czyli pana Piotra Majchrzaka (były prezes MCI – red.) i spółki Media Service Group (działa w branży usług marketingowych – red.) – wyjaśnia Tomasz Długiewicz, prezes giełdowej firmy.

Wymienieni inwestorzy kupili w połowie stycznia od akcjonariuszy One-2-One odpowiednio 7,5 proc. (sprzedającym był MCI Management) i 4,5 proc. akcji (pakietu pozbył się prezes Długiewicz). Majchrzak wyłożył na akcje One-2-One nieco ponad 2 mln zł (po 4,15 zł za sztukę). Media Service Group zapłaciła niecałe 1,3 mln zł (4,3 zł).

Według Długiewicza pozyskanie przez One-2-One nowych udziałowców będzie korzystne dla spółki i dotychczasowych udziałowców i uzasadnia emisję akcji na tak atrakcyjnych warunkach. – Wspólnie pracujemy bardzo intensywnie nad nowymi produktami i klientami. Mam nadzieję, że wyniki kolejnych kwartałów udowodnią, że podjęliśmy dobrą decyzję – wskazuje. Zapewnia, że spółka nie zamierza wchodzić na nowe rynki, ale chce lepiej eksploatować te, na których działa obecnie.

Pojawienie się Majchrzaka i Media Service Group spowodowało, że zarząd One-2-One zawiesił prace nad sprzedażą dwóch spółek zależnych: czeskiej ATS (sprzedaje dzwonki na komórki) i Mobitrustu (zajmuje się technologiami mobilnego podpisu elektronicznego).

Firmy miały zmienić właściciela jeszcze w 2009 r., zapewniając sprzedającemu kilka „dużych” milionów złotych gotówki. – Musimy się wspólnie zastanowić, czy zostawienie tych firm w grupie nie byłoby korzystniejszym rozwiązaniem. Do końca kwartału podejmiemy decyzję co do ich przyszłości – oświadcza Długiewicz.

Technologie
Czy grozi nam cybernetyczna kapitulacja?
Technologie
Minecraft nie wystarczył. Półrocze kin pod kreską
Technologie
Jakie wyniki Orange Polska w II kwartale? Pierwsze prognozy
Technologie
Które sieci komórkowe wybierali polscy użytkownicy? Zwycięzca jest jeden
Technologie
Prywatni nadawcy powiększyli zyski. Rok TVN i Pulsu
Technologie
Quo vadis, sztuczna inteligencjo?