W przypadku dystrybutora sprzętu IT specjaliści zalecają akumulowanie papierów, choć we wcześniejszym raporcie (z kwietnia) rekomendowali tylko ich trzymanie w portfelu. Pretekstem do zmiany zalecenia są niedawne spadki kursu Actionu. Jeszcze dwa miesiące temu walory tej spółki kosztowały nawet 24 zł. Obecnie są wyceniane na niewiele ponad 18 zł. Tymczasem zdaniem analityków są warte 18,49 zł. Przecena tłumaczona jest ryzykiem, że wahania walutowe mogły mieć przełożenie na wyniki Actionu w II kwartale. W całym roku według DI BRE Banku dystrybutor ma zarobić na czysto 27 mln zł przy 2,14 mld zł obrotów.
W 2011 r. zarobek ma się powiększyć do 33 mln zł, a obroty do 2,34 mld zł.Również w przypadku Comarchu zmiana rekomendacji z „redukuj” do „trzymaj” była podyktowana przeceną akcji. Od lutego (data publikacji wcześniejszego raportu) papiery krakowskiej spółki straciły około 20 proc. i kosztują obecnie około 80 zł. Zdaniem analityków są warte 93,1 zł.
Autorzy raportu spodziewają się, że spółka może być jednym z beneficjentów budowy elektronicznej administracji. W krótkiej perspektywie pozytywnie na wyniki grupy będzie wpływało osłabienie złotego. W przypadku Comarchu około połowy sprzedaży jest realizowane poza Polską.
Zdaniem specjalistów w 2010 r. grupa Comarch będzie miała 710 mln zł przychodów (2,7 proc. mniej niż rok wcześniej) i zarobi netto 39,2 mln zł (wzrost o 17,7 proc.). W 2011 r. ma to być odpowiednio: 829 mln zł i 51,1 mln zł.