Taką m.in. zmianę w statucie giełdowej spółki ma wprowadzić walne zgromadzenie, które zarząd zwołał na 1 września.
Jak wynika z raportu, walne ma zdecydować najpierw o obniżeniu kapitału zakładowego Karen poprzez obniżenie wartości nominalnej akcji z 1 zł do 0,4 zł, a następnie o emisji 888,728 mln akcji (po cenie 0,5 zł) dla Haliny Paszyńskiej oraz zależnej od niej spółki Texass Ranch Company. Pierwotnie spółka Karen podawała, że emisja dla inwestorów sięgnie minimum 786 mln akcji.
Zgromadzenie ma poszerzyć listę tego, czym firma może się zajmować, o działalność finansową, nieruchomości, budownictwo i energetykę. Chodzi m.in. o wydobywanie węgla kamiennego, brunatnego, torfu oraz górnictwo ropy naftowej i gazu ziemnego.
Wczoraj, po trzech dniach silnych spadków wywołanych publikacją informacji o umowie z inwestorem, kurs Karenu i jej większościowego akcjonariusza Komputronika, znowu rosły. Karenu o 13,1 proc., do 1,64 zł, Komputronika jak zwykle wolniej – o 7,91 proc., do 11,73 zł. Kursy rosły, choć nadal nie wiadomo, jakiego rodzaju majątek zostanie wniesiony do Karenu przez inwestora. Zgodnie z umową, mają to być nieruchomości warte minimum 340 mln zł oraz 53 mln zł gotówki.
Z internetowych stron Texassu znikły wyceny nieruchomości tej firmy. Serwis pokazuje już tylko wyceny nieruchomości z „grupy kapitałowej H. P.”. Wśród nich są kopalnie w Rosji, wyceniane na kilka miliardów dolarów.