Internet Group, kontrolowana przez prezesa Jana Ryszarda Wojciechowskiego, miała podpisać umowę do końca lipca z podmiotem z Europy Zachodniej, którego nazwy do tej pory nie ujawniono. Aby doszło do transakcji, potrzebna jest zgoda BRE Banku, największego wierzyciela IGroup (giełdowa firma jest mu winna około 100 mln zł).

– Jestem dziś po spotkaniu z przedstawicielami banku. Bank potwierdził, że intensywnie pracuje nad przedstawionym planem naprawczym IGroup, w tym nad transakcją sprzedaży Ad.netu inwestorowi – powiedział wczoraj prezes i znaczący akcjonariusz IGroup.Wcześniej Wojciechowski zapewniał nas, że zarząd IGroup jest w stałym kontakcie z inwestorem dla Ad.netu, także jeśli chodzi o ewentualne przesunięcie terminu podpisania umowy.

IGroup przedstawiła BRE plan naprawczy, zgodnie z którym ma utworzyć spółki specjalnego przeznaczenia (tzw. SPV) i wnieść do nich główne biznesy: działalność reklamową, firmy call center i serwisy internetowe. Do spółek tych mają zostać wprowadzeni inwestorzy (do tej z firmami call center ma wejść fundusz z grupy MCI). Zgodnie z planami powinni przejąć SPV z przypisaną im odpowiednią częścią długów Internet Group.Wczoraj kurs akcji IGroup wyniósł 0,9 zł, tyle samo co w piątek.

[ramka][b]100 mln zł[/b] - winna jest BRE Bankowi spółka IGroup. Od decyzji banku zależy, czy firma przetrwa. BRE może postawić jej dług w stan wymagalności. Zarząd proponuje inne rozwiązanie[/ramka]