Cyfrowa telewizja coraz bliżej

Start cyfrowej telewizji przybliża się w czasie. Znikają kolejne bariery jej wprowadzenia. Nadawcy nie będą już np. musieli finansować najbiedniejszym dekoderów

Publikacja: 03.09.2010 19:18

Konieczność finansowania dekoderów przez nadawców zakładała tzw. ustawa cyfryzacyjna. Zapis ten wywołał jednak protest komercyjnych nadawców, którzy wytykali, że koszty takiej operacji są przez resorty zaniżone i że z niewiadomych dla nich przyczyn ma w nich nie partycypować Telewizja Polska.

Według resortów sfinansowanie dekoderów do odbierania najbiedniejszym Polakom kosztowałoby ok. 400 mln zł, według nadawców - nawet miliard złotych.

Ostatecznie jednak, po serii spotkań z TVN, Polsatem, TV Puls i TV4 strona rządowa (w imieniu ustawodawców rozmowy prowadzili m.in. wiceminister infrastruktury Magdalena Gaj i minister Michał Boni) wycofała się z niektórych rozwiązań. Potwierdza do Magdalena Gaj.

- Po analizie zgłoszonych uwag oraz dyskusji z nadawcami w ramach uzgodnień społecznych wprowadziliśmy zapis, że - poczynając od dnia wejścia w życie ustawy - będziemy przeprowadzali co pół roku badanie stopnia nasycenia rynku odbiornikami, służącymi do odbioru naziemnej telewizji cyfrowej i w zależności od wyników tej analizy w połowie 2012 roku podejmiemy stosowne działania. O ile będą potrzebne - mówi.

Jak dodaje, w 2012 roku do 2012 roku rynek może się sam wyregulować i problemu dekoderów nie będzie. Nadawcy podkreślają, że praktycznie wszystkie sprzedawane dziś telewizory mają dziś wbudowany tuner umożliwiający odbiór naziemnej telewizji cyfrowej.

Problemem pozostaje brak kierunkowej ustawy, które regulowałaby cały proces. Jak informuje Magdalena Gaj, ustawa cyfryzacyjna jest po uzgodnieniach międzyresortowych i społecznych. - Jeszcze ostatnie szlify i wysyłamy ją do Komitetu Rady Ministrów - mówi.

Równolegle ze spotkaniami na linii ustawodawca-nadawcy trwają spotkania firm, których kanały mają się znaleźć na tzw. pierwszym multipleksie (przedziale częstotliwości) naziemnej telewizji cyfrowej ze spółką Emitel z grupy TP, która ma się stać operatorem technicznym usługi. Ostatnie takie spotkanie miało miejsce w piątek, kolejne odbędzie się w nadchodzącym tygodniu. Zdaniem nadawców jest szansa, że - po całej serii patów proceduralnych - usługa wreszcie ruszy. Ostatnio jej właściwy start wstrzymał ruch Rządowego Centrum Legislacyjnego, które odmówiło opublikowania ogłoszeń koncesyjnych Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w Dzienniku Urzędowym RP z - jak podało - "przyczyn formalnych". A bez tego pierwszy multipleks ruszyć nie może.

Według Dariusza Dąbskiego, prezesa TV Puls, której bardzo zależy na uruchomieniu tej usługi (TV Puls zyskałby dzięki temu ogólnopolski zasięg i drugą stację o takim samym zasięgu), jeszcze w tym roku mają zostać uruchomionych kolejnych 5-11 nadajników, zwiększających zasięg naziemnej telewizji cyfrowej, nadającej od roku wyłącznie w ramach testów. Emitel nie chce jednak komentować tych informacji.

Na razie cyfrowa telewizja naziemna, która komercyjnie miała ruszyć w kilu miastach w Polsce już rok temu, działa jako usługa testowa na trzech obszarach kraju (nadają ją po dwie stacje nadawcze w Warszawie i w Lubuskiem oraz jedna w Śremie) - testy są sukcesywnie wydłużanie, aktualne pozwolenie wygaśnie z końcem października.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?