Dziś warszawski sąd upadłościowo-naprawczy zajmie się wnioskiem zarządu Internet Group o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Z naszych informacji wynika, że spółka może zwrócić się do sądu o przesunięcie rozprawy. – Ta rozprawa odbywa się o dwa tygodnie za wcześnie – przyznał Jan Wojciechowski, prezes IGroup. – Tyle, w mojej ocenie, potrzeba jeszcze czasu na dokończenie rozmów z BRE Bankiem. Nie wykluczam, że jeśli dojdziemy do porozumienia, będziemy mogli cofnąć wniosek o ogłoszenie upadłości układowej – dodał.
[srodtytul]Szybko o 10 mln zł więcej [/srodtytul]
Zarząd IGroup, wystąpił do sądu z tym wnioskiem pod koniec sierpnia. Obligowało go do tego prawo, gdy BRE wypowiedział giełdowej spółce umowy kredytowe i zażądał spłaty blisko 100 mln zł. Już wtedy zarówno IGroup, jak i BRE nie wykluczały porozumienia pozasądowego.
– Krystalizuje się koncepcja naprawy IGroup powstała w oparciu o plan restrukturyzacji, jaki przedstawiliśmy sądowi. Jej ostateczna wersja może okazać się korzystniejsza dla banku. Mamy bowiem m.in. możliwość szybkiej spłaty większej kwoty niż 9 mln zł, o których informowaliśmy do tej pory sąd. Suma ta może wynieść nawet 19 mln zł. Jest inwestor skłonny nam w tym pomóc – powiedział Wojciechowski.
[srodtytul]Spór o zastawy trwa [/srodtytul]