Comarchowi, wbrew oczekiwaniom, nie udało się w poprzednim roku zwiększyć przychodów ze sprzedaży rozwiązań dla przedsiębiorstw (ERP). W 2012 r. przychody z tego źródła sięgnęły 100 mln zł i były porównywalne z wynikami za 2011 r. Tymczasem plany zakładały 10-proc. wzrost obrotów. – Liczyliśmy na więcej ale rynek był trudny szczególnie w sektorze MSP, do którego kierujemy swoją ofertę – mówi Zbigniew Rymarczyk, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za pion rozwiązań ERP. Zwraca uwagę, że część bezpośrednich konkurentów zanotowała spadek obrotów w 2012 r.
Chmura rośnie
Zwraca uwagę na silny wzrost sprzedaży usług w chmurze. – Nasze przychody z cloud computingu szybko rosną. Klienci przestali się bać chmury. Zauważyli za to jej zalety – mówi Rymarczyk. W 2012 r. przychody z chmury sięgnęły 4,1 mln zł czyli były o 30 proc. większe niż rok wcześniej.
Według Rymarczyka bieżący rok na rynku ERP będzie trudny. – Uważam, że cały segment rynku ERP powiększy się o pojedyncze procenty. Nasze plany są ambitniejsze. Celujemy w 5-10 proc. – oświadcza przedstawiciel Comarchu.
Jego zdaniem wzrost obrotów będzie efektem wprowadzenia w ostatnich miesiącach do oferty nowych produktów. – Ich sprzedaż dynamicznie rośnie w tempie kilkudziesięciu procent – twierdzi. Nie ukrywa, że spółka mocno liczy też na wzrost sprzedaży zagranicznej. – Podpisaliśmy niedawno kontrakt z jednym z operatorów telekomunikacyjnych za kilkaset tysięcy złotych na sprzedaż rozwiązania klasy BI (business inteligence – wspierające podejmowanie decyzji zarządczych – red.). Negocjujemy kolejne kontrakty tej wielkości. To pokazuje, że nasze rozwiązania mogą z powodzeniem konkurować z systemami, które powstały na Zachodzie – oznajmia.
Zapowiada, że również w tym roku Comarch chce zwiększyć przychody ze sprzedaży chmury o kolejne kilkadziesiąt procent. – W I kwartale przychody z tego źródła powiększyliśmy o 36 proc. – zdradza.