W zamian obejmie akcje nowej emisji po 50 gr za sztukę. Ponieważ wstępna wycena Hawe Telekom na potrzeby tej transakcji została ustalona na 527 mln zł, należy się spodziewać, że Mediatel wyemituje ponad 1 mld akcji, żeby przeprowadzić operację.
Za sprawą tej transakcji Hawe zwiększy zaangażowanie w Mediatelu, przekraczając próg 66 proc. akcji i głosów na walnym zgromadzeniu i będzie musiało ogłosić wezwanie na wszystkie pozostające w obrocie papiery małego hurtownika.
Ponieważ akcjonariusze Mediatela zdecydują o nowej emisji 7 stycznia, wezwania można się spodziewać najwcześniej w lutym. – Myślę, że wszystkie formalności związane z transakcją zajmą nam około dwóch–trzech miesięcy – mówi Krzysztof Witoń, prezes Hawe.
Zastrzegł też, że podana wycena Hawe Telekom będzie podlegała jeszcze ocenie specjalistycznej firmy. Nie zdradził wyników spółki, na podstawie której powstała.
Intencją Hawe jest pozostawienie akcji Mediatela na giełdzie. W związku z tym już po wezwaniu Hawe będzie musiało pozbyć się części walorów. Czy to będzie 15 proc., czy 20 proc. – nie zostało jeszcze postanowione. Dla grupy zamierzającej budować sieć dostępową w modelu FTTH korzystnym rozwiązaniem byłoby pozyskanie strategicznego partnera: branżowego lub finansowego – przyznawał w czwartek rano Witoń w rozmowie z PAP. – Zatrzymamy z pewnością kontrolę nad Mediatelem i udział znacznie przewyższający 66 proc. – mówił. Pytany przez „Parkiet", czy wie już, kim będzie ów inwestor, odmówił komentarza.