Smartfony pomogą spłacać dług Plusa

Komórkowi operatorzy ścigają się na oferty z elektroniką. Polkomtelowi smartfony pomagają spłacać kredyt. Ale zyski telekomów i tak są pod presją.

W wynikach sieci komórkowych coraz ważniejszą pozycję stanowią przychody ze sprzedaży urządzeń elektronicznych, takich jak smartfony, tablety czy laptopy. Wie o tym Zygmunt Solorz-Żak, właściciel Polkomtelu, który przekonuje konsumentów do zakupu produktów nowoczesną technologią.

Poinformował on wczoraj, że Polkomtel jako pierwszy w kraju kończy testy smartfonów pozwalających na korzystanie z dostępu do szybkiego Internetu w technologii LTE wraz z jednoczesnym zestawieniem połączeń głosowych. Usługi połączono dzięki zastosowaniu w sieci telekomu rozwiązania Circuit-Switch Fallback (CSFB), technologii automatycznego przełączania użytkownika między sieciami 3G/2G (dla głosu i innych usług) i 4G (dla transmisji danych).

Smartfony to już 60 proc.

Według przedstawicieli telekomu Plus sprostał wyzwaniu, jak zrobić, aby użytkownik nie musiał wybierać między smartfonem do rozmów a urządzeniem do szybkiej transmisji danych. – Udało nam się tym samym połączyć inwestycje w sieci HSPA+ i LTE – mówił Wojciech Pytel, wiceprezes Polkomtelu.

Smartfony wyposażone w LTE trafią do oferty Plusa w połowie stycznia.

– Udział smartfonów w naszej sprzedaży to dziś blisko 60 proc. Sądzimy, że w 2013 r. może dojść do 80 proc. – mówił Wojciech Pytel. Według niego najnowsze urządzenia z LTE są dziś o około 100 USD droższe niż typowe 3G, ale oceniał, że szybko potanieją. Na razie cena jednostkowa aparatu z punktu widzenia telekomu rośnie.

– Musimy znaleźć model finansowania. Myślimy o sprzedaży ratalnej, tym bardziej że okres spłaty zobowiązania zgodnie z nowym prawem nie może być dłuższy niż 2 lata – stwierdził wiceprezes Polkomtelu.

Telekom zaprezentował też zestaw urządzeń „dla domu", w tym routery czy tablety.

– Naszym zdaniem LTE może stanowić alternatywę dla dostępu stacjonarnego – mówił Pytel. Oceniał, że przychody ze sprzedaży tych i innych urządzeń ułatwiają Polkomtelowi wcześniejszą spłatę części kredytu. Nie podał ich wysokości, ale to m.in. dzięki nim 31 grudnia operator odda bankom 800 mln zł z pożyczonych 13 mld zł.

Jaki będzie dla Plusa 2013 rok??– Dobrze byłoby, gdyby ARPU (średni przychód na abonenta – red.) utrzymało się na dotychczasowym poziomie – mówił Pytel. Przyznawał też, że spodziewa się dalszej erozji cen usług.

Stwierdził, że Polkomtel nie obawia się na razie wpływu spowolnienia gospodarczego. – Jeszcze w przyszłym roku makroekonomiczne otoczenie nie będzie miało wpływu (na wyniki operatorów komórkowych – red.) – oceniał. Za niepokojący wskaźnik uważa on bezrobocie, które obniża siłę nabywczą społeczeństwa.

Analitycy: koniec eldorado

Według analityków wyniki sieci komórkowych będą w kolejnych latach pod presją. To oznacza definitywny koniec wysokich dywidend. W sumie Polkomtel, Polska Telefonia Cyfrowa (T-Mobile) oraz Centertel (Orange) wypłaciły w trakcie swojej działalności akcjonariuszom blisko 23 mld zł, czyli 77 proc. ich łącznego zysku.

W tym roku Polkomtel pierwszy raz dywidendy nie wypłacił, gdyż spłaca kredyty zaciągnięte przez właściciela. Grupa Telekomunikacji Polskiej zapowiedziała, że jej dywidenda, zależąca silnie od wyników Centertelu, będzie w 2013 r. niższa o 33 proc.

– W 2013 r. telekomy będą ponosić koszty przetargów na częstotliwości i odczują negatywny wpływ nielimitowanych ofert. Nastąpią też cięcia MTR (hurtowe stawki, jakie płacą sobie sieci, spadną o 50 proc. – red.) bijące w przychody – wylicza Piotr Janik, analityk KBC Securities. Paweł Puchalski, analityk DM BZ?WBK, szacuje, że przez cięcia MTR Centertel wypracuje w 2013 roku 6,1 mld zł przychodów, o 800 mln zł mniej niż w 2012 r. i o kilkadziesiąt milionów złotych niższy wynik EBITDA (zysk operacyjny powiększony o amortyzację).

Wiceprezes Polkomtelu oczekuje, że cięcia MTR na zyski jego firmy nie będą mieć wpływu.

[email protected]