Orange Polska w 2013 r., wraz ze średnioterminową strategią, z myślą o fuzji komórkowego Centertelu ze stacjonarną Telekomunikacją Polską, zapowiedział rewizję sieci pod kątem efektywności. Dziś informuje, że ma 845 salonów własnych i punktów partnerskich, podczas gdy w 2011 r. miał ich 1070. – Wprowadzenie jednej marki spowodowało konieczność ujednolicenia sieci sprzedaży. Eliminowane są salony pokrywające się zasięgiem terytorialnym – poprzez relokację lub zamknięcie. Zmiany w sieci sprzedaży dokonywane są z uwzględnieniem kryteriów geomarketingowych, by zapewnić klientom jak najlepszy dostęp do salonów – informuje biuro prasowe telekomu.
Drugi mobilny telekom obecny na giełdzie – Polkomtel (sieć Plus)– nie ujawnia, ile sklepów zostało z jego dotychczasowej sieci sprzedaży, jaką posiadał, zanim wszedł do grupy Cyfrowego Polsatu. Według zebranych przez nas danych w latach 2010–2013 spadła ona z 967 do 782 punktów. Łącznie z punktami sprzedaży usług satelitarnej platformy daje to w sumie około 1,3 tys. placówek.
Równie silnie liczbę salonów ograniczał T-Mobile Polska: z 1045 w 2010 r. zostało mu 810.
Decyzje telekomów przełożyły się na skalę obrotów grup handlowych Eurotela i Tella, dilerów usług komórkowych. Spółki te zostały zmuszone do poszukiwań nowych dróg rozwoju. Eurotel, największy diler T-Mobile, kupił Viamind, sieć salonów rosnącego Playa, a także otwiera coraz więcej sklepów z usługami Apple. Tell postawił zaś na przejęcia w obszarze outsourcingu sprzedaży.
Czy trendy widoczne u dojrzałych graczy omijają sieć Play? Według danych, które uzyskaliśmy, w całym 2014 r. liczba sklepów w sieci Viamind spadła ze 110 do 100.