Prezentacja udowodniła, że świetna grafika czy zastosowane nowatorskie rozwiązania mogą sprawić, że „Sniper - Ghost Warrior 3" będzie kolejnym, po „Wiedźminie 3" hitem rodzimych twórców.

Wcześniej CI Games najnowszego „Snipera" prezentowało na targach E3 w Los Angeles. – „Sniper 3" należał do najlepiej przyjętych gier na E3. Reakcja dziennikarzy i dystrybutorów, którzy byli na pokazie, była bardzo entuzjastyczna. Dostaliśmy masę pochwał od partnerów biznesowych i prasy – podkreśla Marek Tymiński, prezes CI Games.

Dwie poprzednie części „Snipera" sprzedały się łącznie w nakładzie 5,6 mln kopii. W spółce twierdzą, że na określenie potencjalnego poziomu sprzedaży trzeciej części jest za wcześnie. – Parę miesięcy przed premierą gry będzie można powiedzieć więcej. Na razie się zastanawiamy, kto będzie odpowiadał za dystrybucję na poszczególnych terytoriach. Do końca listopada chcemy mieć już podpisane umowy w tym zakresie, by mieć odpowiednio dużo czasu na promocję – tłumaczy szef CI Games.

Premiera gry planowana jest na II kwartał 2016 r. Prace nad tytułem idą zgodnie z harmonogramem. – Sporą część pracy wykonują nasi partnerzy outsourcingowi, m.in. ci, którzy pracowali już z nami nad poprzednim tytułem – „Lords of The Fallen". Współpracują z nami partnerzy z Chin, pewne komponenty, które są krytyczne dla sukcesu tej gry, będziemy outsourcować w USA. Jednak pełna kontrola nad procesem kreatywnym i całością gry pozostaje u nas – dodaje Tymiński.

Budżet produkcji ma być nieco większy niż LoTF (wówczas sięgnął 42 mln zł). Pod względem finansowym ten rok dla CI Games nie będzie udany. Nie będzie w nim dużej premiery, która decyduje o wynikach. – Planujemy, by od 2016 r. już co roku mieć dużą premierę gry. Nie chcemy takiej sytuacji, jaką mamy teraz. W naszej branży to niedobra sytuacja – wyjaśnia prezes.