Uchwałę w tej sprawie przegłosowało walne zgromadzenie, ustalając, że spółka skupi nie więcej niż 20 proc. kapitału zakładowego. Maksymalnie na ten cel może wydać 5 mln zł, a cena jednej akcji nie może być wyższa niż 10 zł. Uchwała obowiązuje od 1 sierpnia 2016 r. do końca lipca 2021.
W czwartek kurs Indaty lekko rósł i po południu wynosił 0,85 zł. Warto zauważyć, że walne zgromadzenie podjęło jeszcze jedną istotną uchwałę: dotyczącą scalenia dziesięciu akcji o wartości nominalnej 10 groszy w jedną wartą 1 zł.
– Uważamy, że nasze akcje są niedowartościowane, biorąc pod uwagę projekty typu drug discovery, internet of things czy smart city, które prowadzi Indata. Mają one potencjał światowy, a rynek nie uwzględnia ich w naszej wycenie – mówi Grzegorz Czapla, prezes Indaty. Potwierdza, że planowany skup akcji ma być narzędziem, które spółka będzie chciała wykorzystywać przy kolejnych akwizycjach. – Nasze działania mają na celu przede wszystkim zwiększenie wyceny akcji i prezentowanie rynkowi nowych ciekawych tematów – mówi.
Indata w 2015 r. przeniosła się z rynku alternatywnego na GPW. Jej śladem chce pójść minimum 20 spółek z NewConnect. Duży ruch panuje w branży gier komputerowych. Wśród potencjalnych debiutantów jest The Farm 51, który właśnie rozpoczął prace nad prospektem emisyjnym. Ma go złożyć do KNF do końca roku, a zatem debiutu można spodziewać się najwcześniej na początku 2017 r.
Bliżej głównego parkietu jest Vivid Games, który wcześniej sygnalizował, że zadebiutuje jeszcze w I półroczu 2016 r., jednak stanie się to prawdopodobnie w III kwartale. Za Vivid Games podąży Bloober Team, który dodatkowo wprowadzi na NewConnect spółkę zależną iFun4all. Jeszcze bliżej rynku alternatywnego jest QubicGames, zajmujący się produkcją gier mobilnych oraz na konsole. Przeprowadził ofertę publiczną (pozyskał z niej ponad 4 mln zł) i złożył już wniosek o wprowadzenie akcji do obrotu.