Rada nadzorcza Cyfrowego Polsatu zgodziła się na refinansowanie 25 marca, a telekomunikacyjno-telewizyjna grupa podała wtedy, że jej intencją jest przeprowadzenie emisji w II kwartale br.
Od tamtej pory Cyfrowy Polsat poinformował o zawarciu porozumienia z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, który wspiera grupę od wielu lat. EBOR najprawdopodobniej jest nadal mniejszościowym akcjonariuszem Cyfrowego Polsatu. W umowie ramowej z instytucją Cyfrowy Polsat zobowiązał się, że będzie działać zgodnie z wymogami EBOR oraz wytycznymi antykorupcyjnymi instytucji. Jeśli bank objął obligacje, Cyfrowy Polsat musiałby przeznaczyć nie mniej niż 50 proc. uzyskanej sumy na „zwiększenie efektywności energetycznej w Polsce" w terminie siedmiu lat od transakcji. Nie wydaje się, by był to problem, biorąc pod uwagę, że nowe rozwiązania sieci komórkowych zakładają zwykle energooszczędność.
Na razie nie wiadomo, czy EBOR zdecyduje się na objęcie obligacji Cyfrowego Polsatu.
Według informacji PAP budowa księgi popytu na obligacje grupy Zygmunta Solorza potrwać ma do najbliższego wtorku. Intencją Cyfrowego Polsatu jest uzyskanie korzystniejszych warunków finansowania, niż to wynikało z zapadających obligacji.
Według stanu na koniec grudnia ub.r. dług brutto grupy Cyfrowy Polsat wynosił 11,2 mld zł, a netto (po uwzględnieniu gotówki posiadanej przez grupę) 10,08 mld zł. Była to 2,73-krotność rocznej EBITDA. 90 proc. zadłużenia stanowiły kredyty bankowe w złotych.