To oznacza kapitalizację wynoszącą nieco ponad 46 mln zł. Znalazła się poniżej minimum (12 mln euro) wymaganego dla spółek, które chcą przenieść notowania z NewConnect na GPW. Brand24 jest w tej grupie. Jak potwierdziliśmy, przeprowadzka jest aktualna.
Dalszy kierunek notowań w dużej mierze będzie zależał od tego, jak spółka poradzi sobie ze spowolnieniem widocznym w jej biznesie. Na koniec III kwartału miała 3631 aktywnych klientów – czyli ich liczba (netto) wzrosła o 102 w ujęciu kwartał do kwartału.
Rynek zastanawiał się, jak będą wyglądać wyniki spółki po zablokowaniu jej konta przez Facebooka i Instagram. Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia amerykański „Business Insider" opublikował materiał, w którym zarzucił polskiej firmie zbieranie – niedostępnych oficjalnie – danych z tych serwisów społecznościowych. W efekcie zablokowano konto spółki oraz konto jej prezesa Michała Sadowskiego. Ten podtrzymuje, że działania były bezzasadne. Chce to udowodnić i dlatego spółka przygotowała obszerną dokumentację, którą przekazała Facebookowi. Trwa weryfikacja, na czas której spółka zdecydowała się wstrzymać monitorowanie danych z tych serwisów. Podkreśla, że Facebook oraz Instagram i tak nie są dla niej kluczowymi kanałami. W II kwartale odpowiadały za 0,2 proc. sprzedaży. We wrześniu decyzję o odejściu z uwagi na ograniczenia w dostępności danych (z Facebooka i Instagramu) podjęło 72 klientów na 3630 wszystkich (czyli 2 proc.).
Spółka deklaruje, że spowolnienie tempa przyrostu klientów jest przejściowe. Twierdzi, że wyeliminowała szereg negatywnych czynników, a nowe pomysły powinny pomóc przywrócić satysfakcjonujące tempo. We wrześniu uruchomiono jeden z pierwszych na świecie mechanizmów monitoringu serwisu TikTok, z którego korzysta około 500 mln osób. Zarząd zapowiada, że w tym roku ruszą także nowe mechanizmy raportów e-mail, nowy filtr antyspamowy oraz wersje abonamentów dedykowane określonym grupom docelowym. kmk
Notowania akcji na stronie: