Notowania Asseco Poland w czwartek rano lekko rosną. Po starcie sesji za akcję trzeba zapłacić 55,8 zł, czyli o 1,2 proc. więcej niż podczas wczorajszego zamknięcia. Wyniki spółki za trzeci kwartał okazały się wyższe od szacunków analityków. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej wzrósł rok do roku do 78,5 mln zł z 78 mln zł, podczas gdy konsensus analityków zakładał nieco ponad 72 mln zł.  Zysk operacyjny wzrósł o 39 proc. do 261,1 mln zł, wobec prognozowanych średnio przez analityków 227 mln zł. Z kolei przychody rok do roku poszły w górę o ponad 23 proc. do 2,74 mld zł  i były o 10 proc. wyższe od szacunków ekspertów.

Narastająco w trakcie trzech kwartałów rzeszowska grupa ma ponad 7,7 mld zł przychodów i ponad 238 mln zł zysku netto. Rok wcześniej było to odpowiednio: 6,7 mld zł oraz 235 mln zł. Mocną poprawę widać  na poziomie przepływów operacyjnych – na koniec września 2019 r. wynosiły  791 mln zł wobec 482 mln zł w analogicznym okresie zeszłego roku. Z kolei środki pieniężne i ich ekwiwalenty urosły względem końca 2018 r. do ponad 1,9 mld zł z 1,8 mld zł.

Motorem wyników Asseco w III kwartale były rynki zagraniczne, które zanotowały znaczący wzrost przychodów i zysków. Natomiast krajowa część biznesu rok do roku wypada gorzej. Przychody spadły o prawie 6 proc. Niższy był również zysk operacyjny. Spółka podkreśla, że to efekt wysokiej bazy – w zeszłym roku wyniki pobiły m.in. zmiany prawne, związane z wdrażaniem modyfikacji w systemach informatycznych u klientów.

W raporcie możemy przeczytać, że portfel zamówień grupy Asseco Poland na 2019 r. ma wartość  nieco ponad 10 mld zł, czyli o 14 proc. więcej rok do roku. Taką samą dynamikę widać w samym segmencie oprogramowania i usług własnych. Wzrosty są niższe jeśli policzymy wartość portfela według kursów walut sprzed roku. Wtedy dynamika  całego portfela wynosi 10 proc., a samej sprzedaży oprogramowania i usług  9 proc.