W piątek na notowaniach CI Games widać było euforię, kurs akcji rósł o kilkanaście procent. Była to reakcja na pierwsze recenzje, które okazały się niezłe. W poniedziałek na GPW akcje CI Games tanieją. Po południu kurs spada o 5 proc. do 0,87 zł. Można już powiedzieć coś więcej o sprzedaży nowej gry (ruszyła w piątek na Steamie o godz. 19 czasu polskiego). Zapowiada się ona nieźle, ale trudno przypuszczać, aby gra okazała się hitem.
Na Steamie gra w wersji na PC ma obecnie średnio 69 proc. pozytywnych ocen z ponad 400 opublikowanych już recenzji. To znaczenie lepszy wynik niż dostała trzecia części snajperskiej serii, która okazała się porażką (m.in. z powodu błędów technicznych pozytywnych ocen było mniej niż 60 proc.). Z kolei na branżowym serwisie Metacritic nowa gra CI Games ma teraz średnio 71 punktów na 100 możliwych, co jest relatywnie dobrym wynikiem.
Eksperci, których poprosiliśmy o komentarz oceniają, że gra jest dla CI Games neutralna: nie ma ani spektakularnego sukcesu, ani kompletnej porażki.
Analitycy podkreślają, że uniknięto na pewno rażących błędów technicznych, co widać po ocenach gry względem poprzedniej wersji „SGW 3". Podkreślają jednak, że pomimo mieszanych ocen gry w wersji na PC, gra dość szybko spadła w rankingu Steamu na drugą stronę, co oznacza, że sprzedaż będzie budowana głównie na wyprzedażach. Wszystko wskazuje na to, że nieco lepiej wypadają konsole, tam oceny są nieco wyższe. Spółka nie podawała dokładnego budżetu jaki przeznaczyła na nową grę i trudno przewidywać jak szybko się ona zwróci.
Zarząd CI Games na razie nie chce komentować wyników pierwszych dni sprzedaży. Informacja o nich – tak jak zapowiedziała spółka – pojawi się przy okazji publikacji raportu finansowego za trzeci kwartał. Trafi on na rynek 29 listopada.