O 3 proc., do 278 zł drożały w poniedziałek akcje CD Projektu. Kapitalizacja przekroczyła 26 mld zł. Zwyżka jest reakcją na zawarcie porozumienia między spółką a Andrzejem Sapkowskim, autorem książek z serii „Wiedźmin", na podstawie których giełdowa spółka stworzyła swoją flagową grę. Szczegółów porozumienia nie ujawniono.
Co sądzą analitycy?
Zapytaliśmy spółkę, czy porozumienie z Andrzejem Sapkowskim zwiększa prawdopodobieństwo, że będzie ona kontynuować serię i że powstanie czwarta część „Wiedźmina"?
– Nie komentujemy zawartego porozumienia ani jego implikacji ponad to, co spółka zawarła w swojej piątkowej komunikacji – mówi tylko Karolina Gnaś z działu relacji inwestorskich CD Projektu.
– Myślę, że nie będzie czwartej części „Wiedźmina". Spółka komunikowała niejednokrotnie, że „Wiedźmin" był trylogią, co chyba powinno uciąć wszelkie spekulacje w tej kwestii. Natomiast nie jest wykluczone wykorzystanie uniwersum w przyszłości, niekoniecznie jako kontynuacji serii, lecz coś innego – uważa Kamil Jędrej, analityk DM Noble Securities. Zwraca uwagę, że według obecnie dostępnych informacji CD Projekt posiada dwie franczyzy: „Cyberpunka" oraz „Wiedźmina". – Oczywiście zawarte porozumienie można odczytywać jako zdjęcie pewnej dozy niepewności dotyczącej „Wiedźmina" jako franczyzy. Natomiast kolejna po „Cyberpunku 2077" gra to raczej dłuższa perspektywa – uważa ekspert.
Sapkowski domagał się od CD Projektu 60 mln zł. Czy kwota, którą ostatecznie dostał, będzie widoczna w sprawozdaniach spółki?