Notowania AB w środę rano zyskują na wartości. Po rozpoczęciu sesji za akcję handlowej spółki trzeba zapłacić prawie 32 zł po wzroście notowań o niemal 5 proc. Grupa podała już wyniki za zeszły kwartał kalendarzowy (był to zarazem pierwszy kwartał nowego roku obrotowego AB). Przychody poszły w górę o 33 proc. do niemal 2,9 mld zł, a zysk netto o 63 proc. do ponad 19 mln zł. Widać też mocny wzrost zysku na działalności operacyjnej. Zarówno przychody, jak i zyski były powyżej konsensusu analityków, przy czym w przypadku zysku operacyjnego i netto ta różnica jest aż ponad 20-proc.
Zarząd AB podkreśla, że grupa ma największą w branży efektywność, którą wyraża najniższy wskaźnik kosztów do przychodów. W ślad za wzrostem skali działalności w naturalny sposób zwiększyła się wartość kapitału obrotowego, ale mimo to operacyjny cash flow za ostatnie cztery kwartały pozostaje mocno dodatni – podkreśla AB. I zwraca uwagę na poziom zadłużenia, który jest stosunkowo niski (dług netto do EBITDA wynosi około 1 ).
AB informuje, że od czasu wprowadzenia ograniczeń w działalności wielu sektorów gospodarki i izolacji społecznej, obserwuje boom na laptopy, smartfony czy asortyment gamingowy. Zwiększony popyt dotyczy również m.in. asortymentu związanego z przechowywaniem danych oraz urządzeń sieciowych.