Kilka minut po godz. 9 za akcję CD Projektu trzeba było zapłacić 297,2 zł, po wzroście o 0,4 proc. Przekłada się to na kapitalizację przekraczającą 29 mld zł. O 17 mld zł niższą niż w zeszły poniedziałek - wtedy kurs zanotował historyczne maksimum na poziomie ponad 464 zł. Potem rozpoczęła się wyprzedaż, a premiera „Cyberpunka" (w czwartek 10 grudnia) pogłębiła spadki – szczególnie po tym jak w piątek wieczorem na portalu Metacritic odblokowano użytkownikom możliwość oceny wersji konsolowych. Okazało się, że oceny graczy są negatywne. W sobotę wieczorem wersja gry na PlayStation4 średnio miała 2,5 pkt, a na Xbox One 3,1 pkt - w dziesięciostopniowej skali.

Studio na bieżąco poprawia grę, co pomaga ocenom, ale nadal się one negatywne. W poniedziałek wersja gry na PlayStation4 średnio miała 2,8 pkt, na Xbox One 3,7 pkt, a dziś rano jest to odpowiednio: 2,9 pkt (średnia bazująca na niemal 6,5 tys. opinii) oraz 4 pkt (średnia z 2,4 tys. opinii). Zdecydowanie wyższe oceny zbiera wersja na komputery PC - średnia na Metacritic wczoraj wynosiła 6,8 pkt, a dziś wzrosła do 7 pkt (średnia z niemal 17 tys. opinii). Gra nadal utrzymuje się na pierwszym miejscu listy bestsellerów na Steamie. Jak tam kształtują się opinie graczy? W czwartek - czyli w dniu debiutu - odsetek pozytywnych wynosił 71 pkt. W kolejnych dniach sukcesywnie rósł, osiągając w sobotę 79 proc. Obecnie utrzymuje się na tym poziomie. Jest to średnia ze 175 tys. Opinii.

Z kolei średnia ocena gry przez recenzentów na Metacritic podczas premiery wynosiła 91 pkt (na 100), od tego czasu spadła o 2 pkt do obecnych 89. „Cyberpunk" był najbardziej wyczekiwaną grą na świecie w tym roku. W przedsprzedaży zamówiono około 8 mln sztuk, co pozwoliło już zwrócić wszystkie nakłady na grę.