Notowania Vivid Games w środę rano zyskują na wartości. Przed godz. 10 kurs rośnie o 3 proc. do 1,63 zł.
Przychody ze sprzedaży za rok 2020 wyniosły niemal 29 mln zł, co stanowi 149 proc. realizacji prognozy. Z kolei zysk netto w wysokości 2,1 mln zł stanowi 69 proc. realizacji prognozy. - Mimo światowych zawirowań związanych z Covid-19, ubiegły rok był dla Vivid Games bardzo udany. Znacząco zwiększyliśmy nakłady marketingowe związane z tzw. user acquisition, co przyniosło skokowy wzrost przychodów, zwłaszcza w przypadku „Real Boxing 2", który był motorem sprzedażowym w minionym roku - podkreśla Remigiusz Kościelny, prezes Vividu.
Miniony rok i początek bieżącego to również czas zawarcia porozumienia z obligatariuszami i wypłaty pierwszej z dwunastu kwartalnych rat wraz z odsetkami. Zarząd podkreśla że obsługa jedynego długu spółki nie wpłynie znacząco na jej kondycję finansową. Na koniec grudnia ubiegłego roku Vivid miał 8 mln zł gotówki w kasie w porównaniu z 2,5 mln w styczniu 2019 r.
– W tym roku chcemy przetestować 10 nowych gier mobilnych - zarówno tych pochodzących z programu wydawniczego jak i oryginalnych produkcji. Zakładamy, że 4-6 z nich może trafić później do globalnej dystrybucji. W planie wydawniczym mamy już "Right Swipes", "Amusing Heroes" oraz "The Cash" - zapowiada prezes. Dodaje również, że spółka zamierza kontynuować praktykę podawania wstępnych miesięcznych wyników finansowych. Natomiast nie będzie podawać prognoz.