– Europa jest dla Orange okazją do wzrostu – powiedziała we wtorek w Londynie Mari-Noelle Jego-Laveissiere, wiceprezes Orange odpowiedzialna za spółki zależne w Europie.
Nie wykluczyła kolejnych przejęć w wykonaniu telekomunikacyjnej grupy, do której należy w 51 proc. Orange Polska. Z jej wypowiedzi wynikało, że grupa może przejmować zarówno operatorów, jak i firmy świadczące usługi dla firm, jak kupiony w Polsce Bluesoft.
Wiceprezes podkreśliła, że grupa koncentruje się teraz na budowie spółek infrastrukturalnych: tzw. TowerCo i FiberCo. TowerCo o nazwie Totem została utworzona w lutym i ma być właścicielem masztów w Hiszpanii i Francji. – Musimy rozbudować Totem do rozmiarów europejskich – akcentowała wiceprezes Orange.
– W Polsce mamy joint venture Networks! (z T-Mobile – red.), ale nie jest ono właścicielem masztów. Możemy więc rozpatrywać różne możliwości – powiedziała Jego-Laveissiere. W słowo wpadł jej Julien Ducarroz. Prezes Orange Polska przypomniał, że telekom ma obowiązki informacyjne wobec akcjonariuszy mniejszościowych. Podtrzymał plan wypłaty dywidendy (minimum 0,25 zł na akcję w 2022 r.) i przyspieszenie wzrostu zysku (EBITDAaL).
Padły też deklaracje na temat dostawców infrastruktury 5G. Grupa ma zachować Huawei „w portfelu", ale też wyważy go na rzecz innych firm ziu