ZŁOTO
Wypowiedź Powella ciosem w ceny złota.
Notowania złota w ostatnich tygodniach nie mają dobrej passy. Cena tego kruszcu zniżkowała przez cztery tygodnie z kolei, a bieżący tydzień na razie przynosi niewielką poprawę sytuacji. Jeszcze w poniedziałek cena złota zeszła w trakcie sesji nawet do okolic 1785-1790 USD za uncję, aczkolwiek na razie psychologiczna bariera na poziomie 1800 USD za uncję stanowi skuteczne wsparcie dla notowań kruszcu.
O ile wczorajsza sesja na rynku złota rozpoczęła się od zwyżki, to w późniejszych godzinach wzrosty zostały stłumione przez informacje napływające ze Stanów Zjednoczonych. Prezes Rezerwy Federalnej, Jerome Powell, powiedział bowiem wczoraj, że Fed podwyższy stopy procentowe tak wysoko, jak będzie trzeba, aby skutecznie uderzyć w podwyższoną wciąż inflację, uderzającą w amerykańską gospodarkę. Według Powella, jeśli skutki obecnych podwyżek stóp procentowych nie będą szybko widoczne, to konieczne będzie bardziej agresywne działanie tej instytucji.
Jak dotychczas, Fed podwyższył stopy procentowe w tym roku już o 0,75 punktu procentowego, natomiast kolejne podwyżki są oczekiwane w czerwcu i lipcu. Takie decyzje Fed sprzyjają sile amerykańskiego dolara i podwyżkom rentowności amerykańskich obligacji, a tym samym, uderzają w notowania złota, które – jako aktywo nieprzynoszące odsetek – staje się mniej atrakcyjne.