Na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach nie pojawia się zbyt wiele przełomowych informacji – ale trudno mówić tu o spokoju. Po dynamicznych zwyżkach notowań ropy naftowej na przełomie lutego i marca, później cena tego surowca gwałtownie odreagowała, a następnie utkwiła w chwiejnej konsolidacji. I trudno się temu dziwić, bowiem wielu instytucjonalnych inwestorów wymienia obecny czas jako okres ogromnej niepewności oraz uzależnienia cen ropy naftowej od czynników politycznych.
Oczywiście powiązania ropy z polityką istniały od zawsze – jednak teraz wspomnianą niepewność budzą potencjalne działania Rosji, która nie wycofuje się z konfliktu w Ukrainie, lecz dopuszcza kolejnych zbrodni oraz okazjonalnie straszy atomem. W takiej sytuacji coraz większa presja wywierana jest na Unię Europejską, by odciąć Rosję od ogromnych przychodów, generowanych ze sprzedaży ropy naftowej do Wspólnoty. Jednak wiadomo, że wprowadzenie sankcji nie będzie ani szybkie, ani proste, ze względu na uzależnienie wielu krajów EU od dostaw rosyjskich surowców energetycznych.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Z kolei drugim czynnikiem, zwiększającym niepewność na rynku ropy naftowej, jest powrót pandemii i lockdownów w Chinach. Państwo Środka stosuje bardzo stanowczą politykę w kwestii koronawirusa, co na rynkach finansowych budzi obawy ze względu na negatywny wpływ na lokalną aktywność przemysłu i ograniczenie konsumpcji (które niewątpliwie przełożą się na wzrost gospodarczy).
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne