ROPA NAFTOWA
Sankcje na rosyjską ropę już nie takie nieprawdopodobne.
Nowy tydzień rozpoczął się lukami wzrostowymi na wykresach cen ropy naftowej. Notowania tego surowca wystrzeliły w górę – cena ropy Brent sięgnęła dzisiaj rano 130 USD za baryłkę, co jest najwyższym poziomem jej notowań od 2014 roku. Także notowania ropy WTI dotarły do poziomu 130 USD za baryłkę (a obecnie zawróciły do okolic 125 USD za baryłkę) – ale w tym przypadku były to najwyższe poziomy aż od 2008 roku.
Dynamiczna zwyżka cen ropy naftowej ma związek z informacjami zarówno ze strony administracji amerykańskiej, jak i polityków europejskich, o planach narzucenia sankcji na import surowców energetycznych z Rosji. Byłaby to odważna decyzja, zważywszy na spore ilości ropy naftowej czy gazu, płynące ze strony Rosji do wielu państw europejskich. Niemniej, kraje zachodnie pokazują determinację do walki z Rosją nie poprzez starcie militarne, a właśnie poprzez dotkliwe sankcje, których skala przekroczyła jakiekolwiek wcześniejsze oczekiwania.
Sam fakt, że USA i Europa w ogóle rozważają narzucenie sankcji na import rosyjskiej ropy, jest już wystarczająco dużym impulsem do zwyżek. Niemniej, jeśli taka decyzja faktycznie zapadnie, to notowania ropy najprawdopodobniej ruszą jeszcze mocniej w górę. Zważywszy na obecną zmienność cen, na rynku zaczynają pojawiać się prognozy już nie tyle 150 USD za baryłkę, lecz nawet 200 USD za baryłkę.