Napięcia geopolityczne to obecnie kluczowy czynnik, sprzyjający wzrostom notowań ropy naftowej. Na skutek obaw o możliwość rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która mogłaby mieć miejsce już nawet w najbliższych dniach, na rynkach finansowych zapanowała ogromna nerwowość. Ceny akcji spadały, natomiast ceny ropy naftowej pięły się w górę w obawie przed potencjalnymi sankcjami, które w razie inwazji kraje zachodnie narzuciłyby na Rosję.
Ograniczenie produkcji i eksportu ropy naftowej z Rosji byłoby problematyczne nie tylko dla tego kraju, ale także dla całego globalnego rynku. Na razie bowiem światowe zapasy ropy naftowej pozostają relatywnie niskie, a wiele państw – w tym spora część krajów OPEC – ma problem ze stopniowym zwiększaniem wydobycia. Do tego dochodzą oczekiwania wzrostu popytu na ten surowiec w obliczu ożywienia gospodarczego po pandemii. Wszystkie te czynniki w ostatnich tygodniach przekładały się na wzrost notowań ropy naftowej.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Tymczasem Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, IEA) właśnie opublikowała swój comiesięczny raport, potwierdzając trudną sytuację na rynku ropy. Agencja podwyższyła w raporcie prognozy globalnego popytu na ropę o 800 tysięcy baryłek dziennie. To spora podwyżka, biorąc pod uwagę fakt, że całkowity światowy popyt na ropę sięga około 100 mln baryłek dziennie – a więc rewizja stanowiła niemal procent tej wielkości.
Notowania ropy naftowej Brent – dane dzienne