Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Dorota Sierakowska, analityk, DM BOŚ
Z fundamentalnego punktu widzenia notowania ropy naftowej mają powody do zniżek. Produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych cały czas rośnie, a kraj ten zapowiada dalsze inwestycje w infrastrukturę wydobywczą.
W tym kontekście inwestorzy mniej zwracają uwagę na kwestie związane z limitami produkcji ropy w krajach OPEC. Przedłużenie porozumienia zawartego przez kartel jest coraz bardziej prawdopodobne – ale jest już ono w dużym stopniu uwzględnione w cenach tego surowca na światowych rynkach.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kontrakty terminowe na złoto osiągnęły w piątek rekordową cenę po tym, jak USA nałożyły cła na import sztabek o wadze 1 kg i 100 uncji.
Jeśli obecne tempo zakupów się utrzyma, 2025 rok może zakończyć się rekordowym wolumenem i wartością inwestycji w kruszec.
Decyzja dotycząca wyłączenia sporej części miedzi z cła wynoszącego 50 proc. stała się impulsem do silnej przeceny tego surowca.
Zapowiedź ostrych podwyżek ceł dla państw kupujących rosyjskie surowce energetyczne utrzymała podwyższoną cenę ropy.
Inwestorzy raczej nie wierzą w to, że nowe, unijne sankcje na Rosję doprowadzą do znaczącego spadku podaży ropy.
Za gwałtowny wzrost cen platyny odpowiada głównie popyt przemysłu motoryzacyjnego i branży jubilerskiej.