Komentarz surowcowy DM BOŚ

Zaskakujące dane DoE dotyczące zapasów ropy naftowej w USA.

Publikacja: 27.04.2017 12:10

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Bloomberg

Bieżący tydzień jest póki co okresem konsolidacji notowań ropy naftowej. Cena amerykańskiej ropy WTI wyhamowała spadki i utrzymuje się tuż powyżej poziomu 49 USD za baryłkę. Niemniej, w krótkoterminowej perspektywie presja spadkowa jest widoczna, o czym świadczy wynik wczorajszej sesji.

Notowania ropy naftowej WTI w środę rozpoczęły sesję spokojnie, jednak cena tego surowca dynamicznie wzrosła po południu, po publikacji raportu amerykańskiego Departamentu Energii (DoE). Instytucja ta podała bowiem, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej spadły o 3,6 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano o połowę mniejszej zniżki, wynoszącej około 1,7 mln baryłek. Jednocześnie, wyraźnie wzrosły zapasy benzyny i destylatów. Taki wynik jest rezultatem zwiększonej aktywności rafinerii w USA, które w minionym tygodniu wykorzystywały 94,1% swojego potencjału produkcyjnego – to najwyższy udział od listopada 2015 r.

Raport okazał się wsparciem dla kupujących na rynku ropy naftowej, ponieważ po jego publikacji cena tego surowca w USA podskoczyła do poziomu nieco przewyższającego 50 USD za baryłkę. Jednak ta psychologiczna bariera okazała się skuteczna i bardzo szybko cena ropy zeszła niżej, kończąc wczorajszą sesję na minusie i rozpoczynając dzisiejszy dzień od delikatnych spadków. To pokazuje, że strona podażowa jest silna obecnie na rynku ropy naftowej i w krótkoterminowej perspektywie ceny tego surowca mogą zejść niżej. Silną barierą pozostają okolice 49 USD za baryłkę, a niżej poziom 47,70 USD za baryłkę.

MIEDŹ

Szanse na pierwszy eksport miedzi z Indonezji od 15 tygodni.

Ostatnie dni na rynku miedzi były okresem systematycznego pięcia się cen tego surowca w górę. Notowania miedzi w Stanach Zjednoczonych odrabiały tym samym stratę z pierwszej połowy kwietnia i o ile jeszcze tydzień temu poruszały się w okolicach 2,50 USD za funt, obecnie zbliżyły się do poziomu 2,60 USD za funt.

Po dynamicznej zwyżce notowań miedzi jesienią ubiegłego roku, sytuacja średnio- i długoterminowa na tym rynku znacząco poprawiła się od strony technicznej. Również z fundamentalnego punktu widzenia, kupującym sprzyjały ograniczenia w produkcji miedzi w różnych rejonach świata, które znacząco zwiększyły prawdopodobieństwo deficytu na tym rynku w bieżącym roku. Jeden z takich przestojów miał miejsce w Indonezji, gdzie operator kopalni miedzi Grasberg w Indonezji, spółka Freeport-McMoRan, nie otrzymał stosownych pozwoleń na eksport metali z tego kraju, co poskutkowało wstrzymaniem nie tylko eksportu, ale i produkcji od połowy stycznia tego roku. W ostatnich tygodniach spółka częściowo wznowiła wydobycie, a już w najbliższych dniach ma mieć miejsce pierwszy od 15 tygodni transport miedzi z tego kraju za granicę po tym, jak w piątek Freeport-McMoRan uzyskał pozwolenie na eksport.

Wznowienie eksportu miedzi z Indonezji może mieć w krótkoterminowej perspektywie negatywny wpływ na ceny tego metalu, jednak nie powinno mieć przełożenia na średnioterminową sytuację na tym rynku, gdyż spółka Freeport-McMoRan od dłuższego czasu negocjowała z indonezyjskimi władzami i porozumienie było raczej kwestią czasu.

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Czekanie na decyzje OPEC
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce
Listopad trudny dla złota
Surowce
Uran inwestycją dekady?
Surowce
Czy OPEC zmieni reguły gry?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce
Gwałtowna przecena złota
Surowce
Jak złoto zareaguje na wybory?