Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA. Rosnąca produkcja ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.

Publikacja: 04.08.2017 11:06

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Flickr

Bieżący tydzień na rynku ropy naftowej upływa pod znakiem nerwowej konsolidacji. Poziom 50 USD za baryłkę w przypadku ropy naftowej WTI jest ważnym technicznym oporem, który na razie skutecznie powstrzymuje ceny tego surowca od dalszych wzrostów. Zresztą, kontynuacja zwyżek nie byłaby także uzasadniona fundamentalnie w obliczu dużej globalnej podaży ropy naftowej i perspektyw jej utrzymania się nie tylko w tym roku, ale prawdopodobnie także w przyszłym.

Pewnym wsparciem dla cen ropy naftowej w bieżącym tygodniu był kolejny spadek zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych (zarówno samej ropy, jak i benzyny oraz destylatów). Niemniej, zapasy te wciąż utrzymują się na relatywnie wysokich poziomach na tle kilku ostatnich lat. Co więcej, według informacji amerykańskiego Departamentu Energii, produkcja ropy naftowej w USA wynosi obecnie 9,43 mln baryłek dziennie, czyli jest ona najwyższa od kwietnia 2015 r. i już o 12% większa niż minimum z czerwca 2016 r.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

DM BOŚ

Co więcej, nadal rośnie eksport ropy naftowej z OPEC. W lipcu dotarł on wręcz do rekordowych 26,11 mln baryłek dziennie, co oznacza zwyżkę o 370 tysięcy baryłek dziennie w stosunku do czerwca. Znaczący wpływ na ten rozwój wydarzeń miała Nigeria, gdzie wzrost eksportu wyniósł 260 tys. baryłek dziennie, a także Angola (wzrost o 200 tys. baryłek), Algieria (+180 tys. baryłek), Irak (+170 tys. baryłek) oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie (+140 tys. baryłek). Z kolei wyraźnie spadł eksport w Arabii Saudyjskiej (-360 tys. baryłek) i Kuwejcie (-290 tys. baryłek), a w mniejszym stopniu także w Katarze i Wenezueli. Dane te pokazują, że o ile niektóre kraje OPEC starają się ograniczać eksport, tym samym pozytywnie wpływając na ceny ropy, to inne ten eksport wręcz zwiększają. Takie działania niwelują próby wsparcia cen ropy naftowej, podjęte chociażby poprzez podpisanie porozumienia dotyczącego ograniczenia wydobycia ropy.

CUKIER

Techniczne spadki na wykresie cukru.

Podczas wczorajszej sesji na rynku cukru było dość nerwowo. Notowania tego surowca znajdowały się przez większość sesji pod wyraźną presją podaży, jednak największa część tych spadków nastąpiła w ciągu zaledwie minuty, o godzinie 15:59 polskiego czasu, kiedy to automatycznie zaczęły się uruchamiać zlecenia stop loss. W ciągu sekund cena cukru spadła o około 5%, a ruch był na tyle dynamiczny, że giełda ICE nawet na pół minuty zawiesiła notowania.

Po tak dużym tąpnięciu cen, tuż poniżej poziomu 14 centów za funt uaktywniła się strona popytowa, która wyniosła notowania ostatecznie do okolic 14,40 centów za funt. Ogólnie jednak cena tego surowca może pozostać pod presją sprzedających zarówno ze względu na czynniki techniczne (nieudana próba przebicia poziomu 15 centów za funt), jak i kwestie fundamentalne (prognozy nadwyżki na globalnym rynku cukru w sezonie 2017/2018).

Notowania cukru w USA – dane dzienne

Notowania cukru w USA – dane dzienne

DM BOŚ

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Czekanie na decyzje OPEC
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce
Listopad trudny dla złota
Surowce
Uran inwestycją dekady?
Surowce
Czy OPEC zmieni reguły gry?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce
Gwałtowna przecena złota
Surowce
Jak złoto zareaguje na wybory?