Piątkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła dynamiczny wzrost notowań tego surowca. W rezultacie, cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych zbliżyła się do niemal 49 USD za baryłkę. Dzisiaj notowania ropy naftowej odreagowują tę zwyżkę, osuwając się w dół do okolic 48,50 USD za baryłkę.
Ubiegłotygodniowy optymizm wynikał z oczekiwań dalszego spadku zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych, które zwiększają szanse na szybsze poradzenie sobie producentów z globalną nadwyżką tego surowca. Niemniej, produkcja ropy naftowej w USA wciąż rośnie i chociaż dynamika tego wzrostu może być mniejsza, to czynnik ten powstrzymuje ceny ropy przed wzrostami. Według aktualnych szacunków, w przyszłym roku wydobycie ropy w USA ma wzrosnąć o niecały milion baryłek dziennie. Pewną nadzieją na wyhamowanie produkcji mógłby być mniejszy przyrost liczby funkcjonujących wiertni. W piątek firma Baker Hughes w swoim cotygodniowym raporcie podała, że w minionym tygodniu zamknięto 5 punktów wydobycia, przez co liczba funkcjonujących wiertni w USA spadła do poziomu 763.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Osobną kwestią pozostaje produkcja w OPEC, która utrzymuje się na wysokich poziomach mimo narzuconych limitów. Obecnie ceny ropy naftowej są wspierane przez kolejne kłopoty z wydobyciem tego surowca na polu Sharara w Libii, jednak najprawdopodobniej jest to kwestia przejściowa, a notowania ropy póki co pozostają pod presją podaży. W krótkoterminowej perspektywie istnieje potencjał notowań ropy do osunięcia się do okolic 45-46 USD za baryłkę.
CUKIER
Prognozy rekordowej produkcji cukru w sezonie 2017/2018.