Komentarz surowcowy DM BOŚ

Publikacja: 24.08.2017 12:00

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: AFP

ROPA NAFTOWA

Spadek zapasów benzyny w Stanach Zjednoczonych.

Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 1,2%, przekraczając poziom 48 USD za baryłkę, a dzisiaj rano porusza się w okolicach środowego zamknięcia.

Przez większość wczorajszej sesji cena ropy poruszała się w konsolidacji. Dynamiczny ruch w górę miał miejsce dopiero późnym popołudniem polskiego czasu, kiedy to w Stanach Zjednoczonych opublikowany został cotygodniowy raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów ropy naftowej w USA. Według wyliczeń tej instytucji, zapasy ropy w tym kraju w minionym tygodniu spadły o 3,3 mln baryłek, zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami. Zaskoczyły natomiast dane dotyczące benzyny: departament podał, że jej zapasy w USA w poprzednim tygodniu spadły o 1,2 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano dwukrotnie mniejszej zniżki. Dodatkowo, we wtorek Amerykański Instytutu Paliw podał nawet, że według jego szacunków zapasy benzyny wzrosły.

Niemniej, potencjał do wzrostów notowań ropy naftowej wciąż jest niewielki. Departament jednocześnie podał, że po raz kolejny wzrosła produkcja ropy naftowej w USA i obecnie znajduje się ona już na poziomie 9,53 mln baryłek dziennie. W poprzednim tygodniu wzrósł także eksport ropy z USA, co pokazuje, że Stany Zjednoczone utwierdzają się na pozycji coraz większego konkurenta dla krajów OPEC czy Rosji pod kątem eksportu ropy naftowej. A w takich okolicznościach trudno będzie o skuteczną walkę z globalną nadpodażą tego surowca.

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

MIEDŹ

Ceny miedzi w USA przy technicznej barierze.

Bieżący tydzień na rynku miedzi upływa pod znakiem kontynuacji wzrostów. W poniedziałek notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych testowały poziom 3 USD za funt jako techniczny opór. Sytuacja ta powtarzała się w kolejnych dniach, a wspomniana techniczna, a zarazem psychologiczna bariera pozostaje niepokonana. Dzisiaj notowania miedzi testują ją po raz kolejny.

W ostatnich tygodniach na rynku miedzi zdecydowanie dominowała strona popytowa. Składały się na to zarówno uwarunkowania techniczne (wybicie się notowań górą z kilkumiesięcznej konsolidacji), jak i kwestie fundamentalne (nieustające obawy o podaż, związane z tegorocznymi strajkami w największych kopalniach miedzi na świecie). W ostatnim czasie pozytywny sentyment dotyczył zresztą szerokiego rynku metali przemysłowych, więc sytuacja na wykresie miedzi była tylko częścią większego trendu.

O ile w średnio- i długoterminowej perspektywie notowania miedzi mają spore szanse na kontynuację wzrostów, to krótkoterminowa perspektywa nie jest już tak optymistyczna. Poziom 3 USD za funt jest ważnym technicznym oporem, w okolicach którego z pewnością pojawi się siła strony podażowej. Odreagowanie spadkowe jest więc możliwe – jeśli jednak cena miedzi pokona tę barierę, to otworzy się droga do dalszych zwyżek.

Surowce
Czekanie na decyzje OPEC
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce
Listopad trudny dla złota
Surowce
Uran inwestycją dekady?
Surowce
Czy OPEC zmieni reguły gry?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce
Gwałtowna przecena złota
Surowce
Jak złoto zareaguje na wybory?