Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA Dynamiczna korekta spadkowa cen ropy naftowej.

Publikacja: 31.01.2018 10:03

Wczoraj nastroje na globalnych rynkach finansowych wyraźnie pogorszyły się, co przełożyło się również na rynek ropy naftowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, po delikatnie spadkowej poniedziałkowej sesji, we wtorek zniżkowała już silniej, schodząc na koniec dnia do okolic 64 USD za baryłkę. Dzisiaj notowania ropy naftowej WTI delikatnie odreagowują wczorajszy spadek, jednak zakres odbicia jest niewielki, co pokazuje utrzymującą się presję podaży na wykresie tego surowca.

Pod koniec minionego tygodnia na rynku ropy naftowej pojawiły się dane dotyczące dużego wzrostu liczby funkcjonujących wiertni w USA oraz prognozy dalszego zwiększania wydobycia ropy naftowej z łupków w tym kraju. Informacje te w dużej mierze przyczyniły się do pogorszenia nastrojów na rynku ropy w USA. Tymczasem wczoraj dodatkowym ciosem dla strony popytowej były dane dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.

Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API) podał, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 3,2 mln baryłek. Co prawda wzrost zapasów, po wcześniejszych 10 tygodniach ich zniżek (wg danych Departamentu Energii), był oczekiwany, jednak spodziewano się, że wyniesie on symboliczne 100 tysięcy baryłek. Dzisiaj swoje wyliczenia dotyczące zapasów przedstawi Departament Energii, który bazuje na większej liczbie dostępnych danych.

Z technicznego punktu widzenia, notowania ropy naftowej wciąż poruszają się w średnioterminowym trendzie wzrostowym, rozpoczętym w czerwcu 2017 r. W październiku ub.r. dynamika tego trendu wzrosła, co obecnie stwarza coraz lepsze warunki do odreagowania spadkowego. Najbliższe techniczne poziomy wsparcia dla cen ropy WTI to okolice 63,40-63,50 USD za baryłkę, 61,80 USD za baryłkę, 60 USD za baryłkę oraz 59 USD za baryłkę.

ZŁOTO

Wyczekiwanie inwestorów na rynku złota na decyzję Fed.

Reklama
Reklama

Podczas ostatnich kilku sesji na rynku złota dominowała strona podażowa. Cena tego kruszcu jeszcze tydzień temu oscylowała w okolicach 1360 USD za uncję, zaś teraz porusza się w rejonie 1344-1345 USD za uncję. Dzisiaj rano na rynku złota obserwowane są delikatne wzrosty – niemniej, większe ruchy cen tego metalu mogą pojawić się dopiero wieczorem polskiego czasu.

Dzisiaj na pierwszym planie na rynku złota będzie komunikat Rezerwy Federalnej. Po dwudniowym posiedzeniu, dzisiaj ma zapaść decyzja dotycząca poziomu stóp procentowych w USA. Wiele wskazuje na to, że Fed dzisiaj stóp nie podniesie, jednak z punktu widzenia inwestorów kluczowy może być komunikat Fed, w którym instytucja ta rzuci więcej światła na swoje dalsze plany dotyczące polityki monetarnej. Jastrzębi wydźwięk komunikatu mógłby być pretekstem do odreagowania notowań amerykańskiego dolara w górę, co z kolei najprawdopodobniej negatywnie przełożyłoby się na ceny złota. Niemniej, ten scenariusz nie musi się wcale zrealizować, ponieważ jastrzębie nastawienie Fed jest już w dużej mierze uwzględnione w notowaniach USD, a mimo to amerykańska waluta pozostaje pod negatywną presją wielu innych czynników, w tym politycznych.

Dorota Sierakowska Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Idealne warunki dla podaży
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Surowce
Prawie rekordowe contango
Surowce
Metale szlachetne w euforii
Surowce
Destrukcja na rynku czekolady
Surowce
Rekord srebra i tańsza ropa
Surowce
Złoto bije rekordy, a FOMO trwa
Reklama
Reklama