Bieżący tydzień na rynku miedzi odznacza się przewagą strony podażowej. Zresztą, notowania tego metalu w Stanach Zjednoczonych osuwają się systematycznie w dół już od miesiąca. Okolice 2,85-2,87 USD za funt okazały się na tym rynku silną barierą dla strony popytowej, która pod koniec września zapoczątkowała ruch cen w dół.
Wczoraj notowania miedzi zakończyły sesję na plusie, co wynikało m.in. ze sprzyjających stronie popytowej danych pokazujących spadek zapasów miedzi w magazynach monitorowanych przez LME. Jednak ten efekt nie utrzymał się długo i już dzisiaj ceny miedzi powracają do wyraźnych zniżek.
Notowania miedzi w USA – dane dzienne
Mimo topniejących zapasów, cenie miedzi nie udaje się wypracować zwyżek, ponieważ stronie podażowej sprzyjają inne czynniki. Już od dłuższego czasu presję na spadek cen wywiera konflikt handlowy Stanów Zjednoczonych i Chin i dopóki będzie on trwał, trudno będzie o powrót do zwyżek. Sprawa ta wywołuje bowiem obawy dotyczące spadku popytu na miedź. Również forsowane przez Chiny działania mające na celu walkę ze smogiem i ogólnie ochronę środowiska naturalnego w tym kraju, wiążące się m.in. z ograniczeniem działalności hut metali w Chinach, przyczyniają się do rosnącej niepewności dotyczącej cen miedzi. Warto także pamiętać, że nie bez wpływu na ceny miedzi pozostaje wartość amerykańskiego dolara – siła tej waluty również spycha notowania metalu w dół.
PSZENICA
Ceny pszenicy w dół w obliczu konkurencji cenowej producentów.